Nie dość, że film sam w sobie jest zrobiony z dupy (te wstawki XD), połowę filmu są śpiewane jakieś piosenki, to jeszcze całość się kupy nie trzyma. I jeszcze ta "BIOGRAFIA" (XD) nie jest oparta na faktach (o ile cokolwiek tutaj nawiązuje do rzeczywistości). Jedyny plus to że można było się pośmiać z głosu Zenka.