PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33486}

Zeszłego roku w Marienbadzie

L'année dernière à Marienbad
7,6 4,7 tys. ocen
7,6 10 1 4686
8,4 21 krytyków
Zeszłego roku w Marienbadzie
powrót do forum filmu Zeszłego roku w Marienbadzie

Interpretacje

ocenił(a) film na 7



1)Z tego co widzę dosyć szeroko komentowana w sieci - film jako przedstawienie mitu o Orfeuszu i Eurydyce. Mężczyzna A to Orfeusz, mężczyzna B to Hades. Pierwszy często nawiązuje do utraty kobiety, wskazuje na swoje błędy i porywczość, bije się z myślami. Często już zapomina o szczegółach z przeszłości, którą dzielił z kobietą. Drugi jest chłodny, wykalkulowany, nigdy nie daje się ponieść emocjom, góruje nad mężczyzną A (np. za każdym razem wygrywa z nim w powtarzaną co chwilę grę, kontroluje sytuację i rzeczywistość). Jest motyw drogi, który powraca na końcu wraz z odejściem dwóch głównych postaci, kobieta później nie pamięta mężczyzny, który chciał ją wyprowadzić z pałacu - podziemi, bo ten poniósł klęskę, odwrócił się do Eurydyki i ta z powrotem trafiła w szpony Hadesa.

2) Oniryczne przedstawienie historii zazdrości i zbrodni. Mężczyzna A miał romans z kobietą rok wcześniej, mężczyzna B się o tym dowiedział i z zazdrości zamordował kobietę (scena z pistoletem, którą wypiera mężczyzna A). Teraz zarówno B jak i mężczyzna A żyją jedynie desperacko wspomnieniem kobiety, którą obydwoje kochali.

3) Mężczyzna A tak naprawdę zabił swoją ukochaną i teraz żyje w wyparciu co do faktów z przeszłości, m.in. postać mężczyzny B tak naprawdę nie gra żadnej roli i została dopisana przez chorą wyobraźnię mężczyzny A, który wszędzie widział spisek, a który to ostatecznie doprowadził go do zbrodni (bowiem nie mógł mieć kobiety na własność, kontrolować jej w każdym calu).

4) Opowieść o niestałości uczuć i trudności w akceptacji darzenia uczuciem więcej niż jednej osoby. Kobieta kocha obydwu mężczyzn, z jednym z nich miała romans rok wcześniej, ale to z drugim ostatecznie się związała. Woli wypierać się związku czy nawet znajomości z mężczyzną A, bo boi się ponownego odkrycia uczuć, którymi go w głębi nadal darzy. O tym, że nawet miłość w pewnym kontekście może być przerażająca.