Z 2007 czy 2010? Jak na razie obejrzałam tę z 2010 i szczerze powiedziawszy - dupy nie urywa.
Ja właśnie skończyła przed chwilą oglądać wersję z 2010, a tę wcześniejszą oglądałam wcześniej dwa razy. Dla mnie nie ma zupełnie porównania. Wersja brytyjska jest inteligentna, śmieszna i ciepła. Ta za to jest beznadziejna. Poza tym, nawet nie fatygowali się żeby trochę zmienić dialogi, są w 80% zerżnięte z oryginału.
Nie, to jest dokładnie taka sama fabuła, takie same postaci i relacje pomiędzy nimi. Jedyna różnica polega na tym, że w wersji z 2007 roku pogrzeb odbywa się w białej rodzinie, a z 2010 w czarnej. I to implikuje nieco inne reakcje bohaterów.