Zgadzam się. Ten film nie mieści się w skali. Podaje tak dużo, różnego rodzaju, przekazów, że nie sposób wymienić wszystkich. I, muszę przyznać, ryczałam jak dziecko, na niektórych momentach, choć inne były z kolei zabawne.
Jak to jest, że człowiek potrafi zniszczyć wszystko? Nawet cuda...

Właśnie... a niby się mówi, że człowiek jako jedyna istota ludzka ma sumienie, dobre serce, ...uczucia, czyż nie?
. momentami wydaje mi się, że chyba jako jedynej jest jej ich brak.

Zgadzam się w zupełnośći. Choć mam jeszcze kilka teorii co do samego głębszego przesłania to z tą również mogę się zgodzić.
Właśnie co do tych ocen to sama sobie przyznałam, że niektóre debilne filmy, którym dałam 10 [momentami dla picu] nie warte są tejże oceny i aż żałośnie to wyszło. Albo patrząc z innej perspektywy... ten film jest wysoko ponad nimi i jest o wiele lepszy.
Film momentami rozśmieszył (nie w sposób durnowatej komedii, że zwijałam się na fotelu, ale wywołał uśmiech na mej twarzy), skłonił do przemyśleń oraz wzruszył (zwłaszcza przy końcu - ja po prostu się rozpłakałam).
Naprawdę... brak mi słów. Po prostu... niesamowity.

Zgadzam się. Fantastyczny film. Jeden z najlepszych filmów na podstawie twórczości Stephena Kinga. Na zaszczytne pierwsze miejsce zasługuje według mnie film pt: "Skazani na Shawshank". Gorąco polecam tym co nie widzieli.

Dimensh, zaznacz tylko, że co wrażliwsi powinni wziąć ze sobą duże pudło chusteczek...

Piękny film. Nic dodać nic ująć. Jak dla mnie pełne 10/10
btw. Może ktoś podać tytuły podobnych, bardzo dobrych (psychologicznych) filmów, które skłaniają nas do refleksji itp.?
Pozdrawiam.

To prawda, film WSPANIAŁY. Polecam również ksiażkę, czyta się ją jednym tchem. Powieść ćwiczy wyobraźnie i zmusza do wiekszej refleksji, nie mówiąc już o wzruszeniu, które dopada każdego w trakcie czytania.

A ja mam pytanie z nieco innej beczki... Czy wie ktoś może jak się nazywa ten śliczny utworek, który śpiewał Fred Astaire w tym filmie oglądanym przez Johna? ;-)

Kate, chodzi Ci o "Dancing cheek to cheek"?

Też się zgodzę. Zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Polecam jednak tylko ludziom, którzy lubią wartościowe filmy, a to jednak dzisiaj mało kto lubi pomyśleć...

Ja polecilbym wlasnie wszystkim niezaleznie od tego czy upodobali sobie horrory komedie romanse akcje czy inne...kazdy kto sie zna na kinie doceni ten film za jego glebie. Przyznam sie ze ocenialem na filmwebie filmy po pierwszym wrazeniu a potem myslalem juz co innego tu nie ma watpliwosci;) pozdr0 for all!

Polecilbym z filmow psychologicznych:
-Gra
-25 godzina
-Wiezien nienawisci
-liczba 23 (ustepujacy jednak poprzednim)

_

Mysle ze ten film docenią nie tylko Ci, którzy się na kinie znaja lecz wszyscy którzy są osobami wrażliwymi i nie obojetne sa im losy drugiego człowieka. Film naprawdę jest wysmienity, jednak byłabym ostrozna co do tego czy dac mu ponad 10:)
Polecam i gorąco "Tańcząc w ciemnościach" skoro podobaja Ci się takie mocne, wciskające w fotel filmy.
Pozdrawiam serdecznie:)

stary uspokuj sie to tylko fim. bardzo dobry, to trzeba przyznac, ale to tylko film. nie mozna sie nim zachwycac jakby to bylo niewiadomo co. dzieciaki obejrzaly pierwszy raz filmik i maja podniete.. :D

I po co to: "dzieciaki obejrzały pierwszy raz filmik i maja podniete.. :D"
Nie rozumiem kompletnie. To chyba dobrze, że ludzie jeszcze tak potrafią się czyms zachwycić, że brakuje im słów.
Pozdrawiam:)

chodzi mi o to ze przez te "podniete" sa negatywne emocje gdy np ktos powie ze to film do bani itp (jest taki temat).popatrz sobie ilu tam ludzi sie rzuca na autora i broni filmu jakby to bylo jego mlode :D. pozdr

Aha, chyba, że o taka podnietę Ci chodziło.
Ha, a ja własnie uczestniczyłam w dyskusji typu 'ten film jest do bani'. I faktycznie, ludzie walczą tam całym sercem o honor Zielonej Mili. Jednak ja się im wcale nie dziwię (i sobie również), bo jak można tak kompletnie bezmyślnie coś pisać o filmie, który naprawde jest b.dobry.
Akurat ja tam ludzi nie wyzywałam od żadnych 'pustaków' (bo takie wyrażenia się tam pojawiały:D), jednak próbowałam ich przekonać do dyskusji na nieco wyższym poziomie i z poszanowaniem dla drugiej osoby i omawianego dzieła.
Pozdrawiam:)

Zgadzam się. Ja bym za ten film dała skalę największa,jaka by mogła tylko być. Film jest niesamowity,kocham ten film,mogę go oglądać cały czas i za każdym razem będę płakała. Więcej takich filmów! Bo zauważając,w większości filmów Amerykańskich to filmy akcji,gdzie tylko sie zabijają i tego typu bzdury,a takich filmów jak "Zielona Mila" jest naprawdę mało!

heh apropo podniety to k..jego mac to jest forum filmowe i wiem ze to tylko film ale po to jest to forum zeby wyrazac swoje opinie;) mam opowiadac o wczorajszej imprezie?;p a co do checi wywolania dyskusji na wyzszym poziomie...coz chyba ty zaczalas na nizszym i nikt dyskutowac z toba nie chce. btw nikt nikogo tu nie obrazil mowiac o pustosci a ty nie probuj byc taka gleboka bo ci nie wychodzi pozdr0

Zaraz, zaraz. Przepraszam bardzo, ale chyba nie prezczytałeś uwaznie mojego komentarza. Po pierwsze to był on adresowany do 'elohortexa', który zaczął dyskusję na temat 'podniety'. I ja zwróciłam mu uwagę, że mnie sie to nie podoba, że nazwał tak Twoje emocje dotyczące Zielonej Mili. Po drugie, to ja pisałam o zupełnie innym temacie, nie o tym. Przeczytaj sobie dokładnie moją wypowiedz, a potem mnie oskarżaj.
Pozdrawiam

a wiecie, że w Gazecie Telewizyjnej - dodatku do Gazety Wyborczej film ma tylko 3 gwiazdki na możliwych 5 co ma oznaczać "warto zobaczyć" i tyle. Trochę to dziwne... dla mnie ten film na pewno zasługuje na 5 gwiazdek a już minimum 4, nie wiem dlaczego ktoś go tak ocenił... no cóż są gusta i guściki - dla mnie tutaj 11/10 :) oglądałam już wiele razy i dalej wzbudza takie same emocje jak za pierwszym razem.... dalej chce mi się płakac w niektórych momentach i dalej śmieje się ze sceny jak robią próbę "walking the mile... walking the green mile... , siadam, zapinają mnie, smaże się!! :P no i scena z ciastkiem tez jest niezapomniana :P pozdrawiam fanów filmu :)

Tak Katrin_ne, o ten utwór mi chodziło. Dziękuję. ;-)

Cóż. Nie chce sie kłocić. Jesteś jednym z wielu oczarowanych tym filmem. Nie jest on jednak arcydziełem ( a ty dajesz nawet więcej ). Obejrzałem wiele filmów uznanych za arcydzieła, znam wielu reżyserów, wiem na co zwrócić uwagę w filmie. Ocena tego filmu oscyluje pomiędzy 7 a 8/10

Po prostu jeden z ciekawszych filmów, ale do miana arcydzieła dużo mu brakuje. Aktorstwo dobre, scenariusz dobry, muzyka, montaż itp na dobrym poziomie. Nie jest to jednak film oddziaływujący na człowieka jak chociażby Lot nad Kukułczym gniazdem czy Zagadka Kaspara Hausera. Nie ten sam poziom. Nie wyczuwam "genialności"