Wspaniały, poruszający film z udaną rolą Toma Hanksa i Davida Morse. Jednak największe
owacje należą się dla Michaela Clarke Duncan'a, (i w cale nie dlatego, że nie dawno zmarł),
którego gra wzruszyła mnie bardzo. Nie rozumiem tych, którzy uważają, że film jest nudny i
nieinteresujący. A co Wy chcieliście dostać, kolejną głupawą komedyjkę, żeby się pośmiać?
Trochę powagi w życiu potrzeba. Ten film ma za zadanie nakłonić nas do refleksji nad
własnym losem i losem tych, z którymi dzielimy życie. Jak widzę nieliczni potrafią dostrzec i
docenić przesłanie tego filmu. Pozostali albo są zbyt niedojrzali do takich filmów albo po
prostu brak im wrażliwości. Ten film mówi o tym, że każdy z nas kroczy ,,zieloną milą'', która prędzej, czy później ma
swój kres. Ale jak ta nasza życiowa droga będzie przebiegać, zależy tylko od nas. Jak sobie
pościelisz, tak się wyśpisz.
Miłości nie jest tak patetyczna i wyniosła jak w pozostałych filmach z tego gatunku. To bardziej "dramat" niż "melo".
a jeśli można wiedzieć to jakie filmy bergmana i tarkowskiego kiedyś oglądałeś i co ci się w nich takiego nie podobało?
Spox, tylko tak z ciekawości, bo myślałem, że miażdżysz tu wszystkich co dali 9-10, a sam dałes 9 ;P
he he Pieczęć, Stalker i teatralna forma, przecież to są filmy wykorzystujące przestrzeń....juz widze jak ty je ogladales
Jeśli dla Ciebie forma teatralna to tylko miejsce akcji, no to wypada pogratulować.
Dawno temu jak coś.
Wtedy bylem na fali Armageddonów, Forresta i innych gówien puszczanych w TV. Więc większość mi przeszkadzało.
Pod to to możesz nawet Kubricka podciągnąć. Np. "Mechaniczną Pomarańczę". Gdzie ty w Stalkerze masz ekspresję aktorską? Wczoraj widziałem i nie zauważyłem. W Siódmej Pieczęci też nie.
W Stalkerze może nie, ale w Pieczęci Von Sydow na pewno grał w ten sposób.
http://www.youtube.com/watch?v=cLVx8TrToM4
"poruszający film"
wolę określenie 'tani szantaż emocjonalny'
"z udaną rolą Toma Hanksa i Davida Morse"
no chyba jednak nie bardzo udane role (w szczególności Tomka)
"A co Wy chcieliście dostać, kolejną głupawą komedyjkę, żeby się pośmiać? "
porządny dramat, a nie kino familijne
Przepraszam, ale ja nikogo nie obrażałam pisząc to, co zawarte jest w moim temacie. Więc pytam się dlaczego mnie obrażasz?
Mówisz o sobie?
Słuchaj, to jest forum filmowe, na którym wyrażamy własne zdanie na dany film. Ja wyraziłam swoje zdanie na temat tego filmu - mam do tego prawo. Ty masz prawo się z tym nie zgodzić, ale nie masz prawa mi ubliżać. Ponadto nikt nie kazał Ci wchodzić na mój temat. Mogłeś/mogłaś wybrać inną dyskusję odnośnie tego filmu.
"Pozostali albo są zbyt niedojrzali do takich filmów"
Co?
"Jak widzę nieliczni potrafią dostrzec i docenić przesłanie tego filmu"
A zatem musisz oświecić tych licznych.
A nie, przepraszam.
"Ten film mówi o tym, że każdy z nas kroczy ,,zieloną milą'', która prędzej, czy później ma
swój kres. Ale jak ta nasza życiowa droga będzie przebiegać, zależy tylko od nas. Jak sobie
pościelisz, tak się wyśpisz."
Wzruszyłem się.
Wyraziłaś, nikt Ci nie broni. Jednak mogłaś nie wyjeżdżać z takimi tekstami jak o niedojrzałości co niektórych do tego typu produkcji.
Wedle mnie, inaczej nie można było napisać. Ale powtarzam, że to jest moje zdanie. Możesz się zgodzić albo nie zgodzić [ co już uczyniłeś ] . A zachowanie użytkownika @grzegorz_cholewa już w ogóle pozostawiam bez komentarza. Ja go nie wyzywałam, a on z takim tekstem wyjeżdża.
On tak zawsze. To powinien się hamować z tego typu tekstami, bo nigdy nie wiadomo na kogo może trafić. Mogłabym zgłosić jego post do moderacji, ale tego nie robię, bo nie jestem chamska.