Zdecydowanie lepszy film od takich produkcji jak Ojciec Chrzestny II i Podziemny Krąg. Moim zdaniem powinien być jeszcze 2 oczka wyżej
Lepszy od Ojca chrzestnego 2 i Fight clubu? Kpisz sobie, jak na 18 lat jesteś bardzo ograniczony
Jestem bardzo ograniczony? A co mam o tobie powiedzieć skoro uznajesz mnie za ograniczonego z tego powodu, że nie jestem fanem filmów gangsterskich? Fight Club jest ok. Nie zachwycił mnie w części nawet nudził i tyle. A ojciec chrzestny? Nie cierpię filmów gdzie tematem jest mafia czy narkotyki. Mimo niechęci uznaję że jedynka była dobra. Jestem fanem wszelkich dramatów Zielona Mila i Skazani na Shawshank to moi faworyci. Nie wydaje mi się aby Ojciec chrzestny był filmem ambitnym więc nie wiem skąd wynika moje ograniczenie, oglądam też komedie filmy sensacyjne i w każdym z tych gatunków mam wiele filmów które uwielbiam i za którymi nie przepadam. Ograniczona osoba to taka, która za nic w życiu nie da sobie wpoić innych wartości niż te które uważa za najlepsze, ja w swoim życiu starałem się wiele razy przełamać niechęć do Mafii, obejrzałem, największe dzieła tego gatunku Chłopcy z Ferajny, Człowiek z Blizną czy Ojciec Chrzestny. Uznaję je za dobre ale nie nurtuje mnie ich fabuła. Nie potrafię też dostrzec piękna w Fight Club który był przeciętny gra aktorska zaledwie dobra i fabuła dość oryginalna, podobnie jest z Requiem dla snu którego największą zaletą jest genialna muzyka. Ograniczony może być nastolatek który ogląda wciąż tylko filmy typu Transformers i American Pie i nie potrafi obejrzeć nic ponad to.
a co jest takiego nurtującego w fabule 'zielonej mili'?
ten film nie powinien byc 5 w top, najwyzej 105.
W fabule "Zielonej mili" nutrujace jest to, że główny bohater chciał umrzeć gdyż odczuwał fizyczny ból stykajac się z cierpieniem innych ludzi..."Zabił ich ich własna miłością..." Film jest poprostu o krzywdzie jaka sobie wyrządzamy i że nie kazdy zabójca jest potworem, że oni też maja uczucia..