Pominę fakt że jest genialny - bo jest :) Frank Darabont po raz drugi podjął więzienny dramat... ponownie na podstawie powieści Stephena Kinga... i po raz kolejny stworzył ponadczasowe dzieło, pełne wartościowych postaci, wątków... niesamowicie inteligentny i złożony film.
I kolejny film na którym niemal ryczałem! I nie tylko ja... wielu kumpli spotkało to samo :)
Cóż poradzić? 10/10 ;)