i w ogóle na pewno jeden z dziesięciu najlepszych filmów w dziejach. Idealne aktorstwo (wszystko zagrane właśnie tak, jak powinno być), jakiego nie spotkałam w żadnym filmie, a zwrócić trzeba uwagę, jak dużo tu mamy ról drugoplanowych. Do tego oczywiście znakomita podstawa - czyli powieść Kinga.
Ja też.Pierwszy raz oglądałam film mając chyba 11 lat strasznie mną wstrząsnął.Pare lat pózniej obejrzałam po raz kolejny i wrażenie było takie samo.Jeden z tych filmów które zmuszają do myślenia,których nie da się zapomnieć i do których się wraca wiele razy.No i trzeba przyznać że to jedna z najlepszych ekranizacji ,rzadko się zdarza żeby tak dokładnie przekazano treść książki.Na pewno jeden z najlepszych filmów jakie widziałam w życiu.