Tak wysokiej oceny filmu bym się w życiu nie spodziewał. Brakuje mu sporo do 4 a co do dopiero 8. Kreacje aktorów też żadna rewelacja. Film jak dla mnie jak jeden z wielu zrobiony dla akademii i żeby wyciągnąć parę łez od Pań.
Film mi się podobał.
Według mnie Michael Clarke Duncan świetnie zagrał i idealnie pasował do tej roli. No cóż, Doug Hutchison też nie był najgorszy jako zły Percy.
Uważam, że "Zielona Mila" zasługuje przynajmniej na 6, ponieważ nie jest jakimś gniotem bez przesłania. Aktorzy też dają przecież radę. Dlaczego więc brakuje mu dużo do 4?
Chociaż piszesz na swoim profilu, żeby nie rozmawiać z Tobą o książkach, to jednak muszę to napisać ; ) Książka jest przecudowna, a film jak mało który świetnie ją odzwierciedla i też dlatego zasługuje na tak wysoką ocenę.
Cóż, jest to tylko moje skromne, dziecinne zdanie. Nie chciałam w rzadnym wypadku przekonać Ciebie do zmiany zdania.
Właśnie o to mi chodzi :) Książka i wszystko jasne :) Ale dziękuję za konstruktywny komentarz.