PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=862}

Zielona mila

The Green Mile
1999
8,6 1 milion ocen
8,6 10 1 1033497
7,1 79 krytyków
Zielona mila
powrót do forum filmu Zielona mila

Równie dobrze mogliby usmażyć batmana, harrego pottera albo hankę mostowiak

Autor myślał że jak doda kilka cudów i jęki bohatera to wszyscy będą płakać podczas
jego śmierci... miał racje... widać sporo ludzi jest ograniczona..

Bohater w stylu obejrzyj i zapomnij..

Kompletny brak osobowości - tylko jakieś supermoce

I morderca - w filmie nie udowodnili mu niewinności - więc jest zwykłym chorym na mózg
mordercą który zgwałcił i zabił 2 dziewczynki

Dlaczego miałbym po nim płakać?

Dużo bardziej wolałbym gdyby ten facet z myszą był głównym bohaterem - jak go zabijali
to było mi smutno

ocenił(a) film na 9
Marnexx

A zrozumiałeś fabułę, gimbusie ?

wertuqq

W takim razie proszę, wytłumacz mi.

ocenił(a) film na 9
Marnexx

Pamiętasz scenę z malowania szopy przez Billa, i jak patrzał lubieżnie na córki gospodarza ?
Następna scena. - Noc, ręka z nożem rozcinająca moskitierę na oknie pokoju dziewczynek. Nie jest to ręka potężnego murzyna.
Czyli jeżeli dodasz jeden fakt do drugiego, nie jest to zbyt skomplikowane.
P.S.
Nie ma takiego terminu prawniczego jak ''udowodnienie niewinności''
Każdemu oskarżonemu przysługuje tak zwane ''domniemanie niewinności" czyli nie ty udowadniasz, że jesteś niewinny, tylko prokurator i sąd muszą udowodnić twoją winę.

wertuqq

taa.. jakim cudem ten John i ten przestępca zostali skazani za to SAMO morderstwo?

ocenił(a) film na 9
Marnexx

A kto ci powiedział, że Bill siedział za zabójstwo dziewczynek ?

ocenił(a) film na 9
Marnexx

Cóż taka cisza zapadła ?
Może przypomnieć, że Bill siedział za potrójne zabójstwo, w tym kobiety w ciąży, podczas napadu ?

użytkownik usunięty
Marnexx

Rozumiem - można zachwycać się takim prostym filmem, bo to ładny i fajny obraz, ale żeby go nie zrozumieć to już trzeba być naprawdę idiotą. Moje gratulacje.

ocenił(a) film na 9
Marnexx

Według mnie są dowody na to, że on był niewinny. To co przesłał temu strażnikowi. Tamten sku****l zabił je i zgwałcił ten Bill czy jak mu tam. Może nie ma dowodów, typu.odciski palców, ale mamy to coś, wspomnienie to nie jest, ale możemy zobaczyć, jak to się stało. Faktem jest, że postać niezbyt ciekawa...

Wikuu

po co ta magia? film mógłby być ciekawy bez niej. Trzeba było zrobić fajną postać do której można się przywiązać, a nie jakiegoś czarnoksiężnika!

Marnexx

To pytanie nalezy chyba zadac Stephenowi Kingowi, bo on stworzyl te postac w swojej ksiazce

ocenił(a) film na 10
kasiajoachimiak

dokładnie... schemat powielany przez filmwebowych niemyślących moronów którym terminy "ekranizacja" i "adaptacja" są kompletnie obce.
Film jest jedną z lepszych (jeśli nie najlepszą) ekranizacją powieści/opowiadań Stefana Króla, a było ich kilkadziesiąt. (ponad 60 w 2000 roku...)

ocenił(a) film na 10
Marnexx

Dwa słowa (proste, acz genialne): Stephen King.

Marnexx

Jakby usmażyli Batman to bym płakał xD

neo_angin

to tylko batman...

Marnexx

To był tylko murzyn. Wolę Batmana xD.

ocenił(a) film na 5
neo_angin

HAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAH
nawet nie wiesz jak mnie rozbawiło to co napisałeś

lotr12345

To spoko. Zajrzyj na forum Zimmera.

neo_angin

Brawo!!! ;)

ocenił(a) film na 10
Marnexx

zielonego pojecia nie masz co mial na mysli autor, zielonego

riko62

nom

użytkownik usunięty
Marnexx

"albo hanke mostowiak" żeś doje*ał hhahahah :D

ocenił(a) film na 8
Marnexx

"I morderca - w filmie nie udowodnili mu niewinności - więc jest zwykłym chorym na mózg
mordercą który zgwałcił i zabił 2 dziewczynki"

Nie oglądałem filmu, ale czytałem książke. Owszem był on niewinny i jest to wszystko bardzo ładnie wyjaśnione w książce. Nie wiem czy w filmie był motyw z butem.... :)

ocenił(a) film na 10
Marnexx

Co za debile żyją na tym świecie... To jest niewyobrażalne: "bohater bez osobowości", "obejrzyj i zapomnij" i "w filmie nie udowodnili mu niewinności" ! Czy ten idiota w ogóle ogląda film?! O książce nawet nie wspominam, bo podejrzewam, że człowiek takiego pokroju nie czytuje nawet okładek... A poza tym to nie jest wiersz, żeby dzielić kompozycję na wersy! I mam uwierzyć, że to pisał człowiek, który Skazanych na Shawshank i Efekt Motyla ocenił na 10?
PS: O osobowości Coffey'a można eseje pisać. Przeczytaj, debilu, książkę to się trochę dokształcisz... O ile umiesz czytać...

CrazyMusic

nie lubie magii w filmach o swiecie rzeczywistym :)

*magia czyli jakies czary mary z uzdrawianiem przez jakies niedorozwinietego goscia

Marnexx

Wiesz co? Przeczytaj książkę - to nie boli - może wtedy lepiej zrozumiesz...
Przyznaję się bez bicia, że do mnie ten film trafił dopiero za drugim razem - początkowo miałem podobne nastawienie. Ale ja wtedy byłem dużo młodszy niż Ty ;)

CrazyMusic

15 lat. Tyle ci daję. Hehe.

grzegorz_cholewa

16 mam

czyli jestem opozniony psychicznie o rok?

Marnexx

Nic nie mam do ciebie.

grzegorz_cholewa

przejalem sie gdy zabijali tego goscia od myszy... ale postac coffeya juz nie byla tak ciekawa (pomijajac to ze byl niewinny)

Po prostu - nie udalo mi sie z nim zwiazac przez te 3 godziny filmu. Szkoda

Marnexx

Coffrey jest tak samo skomplikowany jak koleś z poparzoną twarzą zabijający dzieciaki we śnie. :P Raskolnikow czy Makbet to nie jest. Wystarczy za to, że popłynie łezka od tej jego dobrotliwości u prostszych duchów i masz jego wyznawców-intelektualistów tanich jak barszcz.

grzegorz_cholewa

Coffrey jest tak samo skomplikowany jak koleś z poparzoną twarzą zabijający dzieciaki we śnie. :P Raskolnikow czy Makbet to nie jest. Wystarczy za to, że popłynie łezka od tej jego dobrotliwości u prostszych duchów i masz jego wyznawców-intelektualistów tanich jak barszcz zazwyczaj w wieku pozwalającym zrozumieć takie zapędy. :P

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

Film jest dobry i spójny główna postać nie miała być skomplikowana a właśnie prosta i naturalna eot.

krigeranethoth

Prosta jest też Gelsomina i jest się czym przejmować. Tutaj? Telewizja Hallmark przedstawia. :P

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

nie wiem nie widziałem

Marnexx

"Gość od myszy" ;)
Mnie chyba jego śmierć poruszyła najbardziej...

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

To się miało odnosić do mnie? Bo kłócicie się jak dzieci, a to była odpowiedź do mojego komentarza. 13 lat Ci daję, dziwny człowieku.

CrazyMusic

Jesteś zbyt głupiutki by mi tu cokolwiek wnioskować. :P

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

Pokemony przejmują Filmweb... kiedyś nie było wstyd się przyznać, że ma się tu konto... Emotikonki sobie zachowaj na fejsbuczka.Poza tym te wasze rasistowskie teksty może i są modne, ale za to jesteście żałośni.
Film miał motyw fantastyczny, bo opierał się na powieści autora, który wierzy w zjawiska paranormalne i opisuje je w swoich książkach. Film może się nie podobać, ale wyobraźcie sobie fabułę bez uwzględnienia nadprzyrodzonych mocy Johna - po pierwsze nie trafiłby w ogóle do więzienia, bo nie popełnił żadnej zbrodni, nie było go też na miejscu zbrodni, bo nie znał tych dziewczynek i nie mógł im pomóc; Dziki Bill trafia do więzienia. Mysz robi cyrkowe sztuczki. Dziki Bill robi głupie kawały. Później trafia na Zieloną Milę... Ten film (a początkowo książka) nie istniałby bez paranormalnych zjawisk.

ocenił(a) film na 7
Marnexx

dobry mudzyn, i nic wiecej nie trzeba dodawac

ocenił(a) film na 7
Marnexx

Nie rozumiem dlaczego niektórzy za wszelką cenę chcą kogoś przekonać do swojej oceny filmu. Jak każdy film, tak i ten niektórym się podobał niektórym nie. Każdy ma prawo do własnego zdania. O gustach się nie dyskutuje. Ja lubię ambitne kino, ale uważam, że ten film był zdecydowanie za długi jak na treść jaką zawierał i przede wszystkim motywy rodem z sci-fi odebrały mi chęć oglądania. Poza tym historia dość banalna i w sumie od początku można było wszystkiego się domyślić (niewinność Johna itp.) Poza tym trochę dziwna była ta nawiązana "przyjaźń" między strażnikami a Johnem. Skąd była u nich pewność, że John jest wspaniałym człowiekiem skoro praktycznie go nie znali? Zresztą na myśl nasuwa mi się zbyt wiele pytań, więc ciężko mi uznać ten film za arcydzieło.

ocenił(a) film na 9
corzita

hm.. film jest trudny i nie ma się co czarować jak chcecie to przekomażajcie się dalej ale według mnie reżyser chciał poprostu poruszyć w nas pewną wrażliwość patrząc na śmierć ( może ) niewinnych ludzi, na śmierć ludzi z taką duszą jaką miał ten murzyn i na śmierć ludzi, którzy sa mądrzy inteligentni WSPANIALI i wyjątkowi.Jedyny błąd reżysera ( albo kinga , ale nie wiem bo książki nie cyztałem ) to taki że jednak mogli bardziej rozwinąć rolę tego czarnoskórego mężczyzny gdyż jednak zamało było o nim wiadomo. W filmie ruszało mnie też to że wciągu trwania filmu ten murzyn uratował żonę tego takeigo tam faceta ( nie pamiętam nazwy) która była chora na raka i uleczył z problemów z pęcherzem głownego bohatera) a i tak musiał iść na krzesło elektryczne a kto wie może mógł jeszcze wielu wyleczyć i uratować... takze nie wiem czy jest naprawe JAKAŚ FABUŁA TEGO FILMU film rusza nas i tyle.. arcydzieła nie da się czasem rozumieć ale i tak nas zaskakują :)

ocenił(a) film na 7
Nemesten

Nie twierdzę, że ten film jest zły. Jednak uważam, że przymiotnik "trudny" absolutnie do tego obrazu nie pasuje.

corzita

"O gustach się nie dyskutuje" - ale po to działa to forum by podyskutować.

Nemesten - dobrze powiedziałeś. Ja oglądając ten film nie skupiałem się na fabule pod kątem akcji tylko pod kątem uczuć jakie ma wywołać w odbiorcy i o to tu chodzi.
Dla mnie filmem naprawdę wartościowym jest film, który mnie poruszy, wstrząśnie mną lub w jakikolwiek inny sposób wyryje mi się w pamięć i to mocno. Zielona Mila jest takim filmem...

ocenił(a) film na 9
Red_Death

Dokładnie, czasem uczucia towarzyszące filmowi są ważniejsze niż jego wykonanie

ocenił(a) film na 7
Red_Death

Chodziło mi głównie o to, żeby się na siłę nie przekonywać, że ktoś ma lepszy gust:) To prawda, że forum jest po to by dyskutować, ale nie ma co krytykować kogoś tylko dlatego, że nie nazywa tego filmu ARCYDZIEŁEM:)

corzita

A czemu by nie? W końcu jedna ze stron zawsze może zmienić zdanie ;)

Red_Death

Jeśli ktoś wyrobił już sobie opinie to nie ma sensu nakłanianie go do zmiany zdania. Warto jednak przedyskutować dlaczego uważa ten film za gniot lub arcydzieło.

Mel93

Ale warto spróbować ;) Zwłaszcza ciekawi mnie czy udałoby się nakłonić mnie do zmiany zdania...

Red_Death

Przeczytałam książkę, obejrzałam film i jestem bardzo z niego zadowolona. Nie wiem jakimi argumentami musielibyście do mnie przemówić, żebym zmieniła zdanie. ;)

Mel93

Właśnie to mnie najbardziej ciekawi - jakie będą te argumenty xD