Zielona Mila jak i Podziemny Krąg (Fight Club) to najgorsze filmy jakie znajdują się w top 100 świat. Czekasz na rozwój akcji, która i tak sie nie pojawia, nie znosze takich filmów. Zobaczcie sobie ludzie Wielkiego Szu czy Człowieka z blizną to filmy które trzymają w napięciu od dechy do dechy a po skonczonym seansie myślimy o nich przez kolejny miesiąc odkrywając coś nowego i jest w nich zawartych wiele nie mówionych wprost życiowych prawd. A zielona Mila, przeciągająca się bajka, zobaczysz i zapomnisz. Gra aktorska w tym filmie równiez taka sobie.
Do takiego filmu trzeba dojrzeć chłopaku, to nie jest film w którym oczekujesz na rozwój akcji. Dorośnij, może za 3-4 lata zrozumiesz przesłanie które przedstawił nam w tym ARCYDZIELE reżyser.
Dla mnie jest to drugi obok "Braveheart'a" najlepszy film jaki widziałem w życiu, a widziałem sporo, chociaż jestem bardzo młody. Film jest po prostu genialny. Aktorstwo stoi na wysokim poziomie, szczególnie Michael Clarke Duncan jako Coffey - bardzo przekonujący. Film mnie wzruszył dogłębnie i nie mam zamiaru kłócić się z kimkolwiek, kto uważa go za kiepski. Nie podobał się wam - wasza sprawa, ale warto obejrzeć bez dwóch zdań.
"Czekasz na rozwój akcji..." - lepiej nie mozna tego ujac. Litosci. Gdyby ktos mial watpliwosi to film Rambo jest slaby bo sie ciagle zabijaja.
"Czekasz na rozwój akcji"?? To nie jest film sensacyjny! Tylko bardzo dobrze nakręcony dramat. Mnie też się podobał człowiek z blizną ale to nie jest porównanie do zielonej mili. Prawda że film się trochę dłuży jednak nie zmienia to faktu że się go przyjemnie ogląda. (takie jest przynajmniej moje zdanie)
Boże... najgorszy argument... ludzie zejdźcie z wieku! Starzy się znaleźli. Młody, nie znaczy głupi! Obrażasz wszystkich inteligentnych dwunastolatków. Wymyśl coś bardziej konstruktywnego!
Człowieku umiesz odróżniać dramat od akcji ?
wyglada na to że nie...
Do tego rodzaju filmu trzeba umiec sie "dostroic" a nie oczekiwac lupanek krwi strzelanek itp rzeczy ...
gra aktorska- jak takis madry to dawaj - lec do hollywod i zagaraj cos lepszego - tak zeby nam wszystkim kopary opadly a i zdobadz np Oscara :)
Moja rada na przyszlosc - nim nastepnym razem dopadniesz jakis film - doinformuj się jaki to rodzaj jest a pozniej wyrazaj swoje opinie bo ta ktora wydales wyzej jest w ogole nie adekwatna do filmu...
a jak nie znosisz filmow pokroju ZM to na cholere sie za nie bierzesz?????
najpierw pomysl a pozniej pisz kocoply dzieciaku z choinki urwany....
- a najlepiej w ogole sie nie udzielaj :)
w mojej prywatnej ocenie ZM - genialny :) i daje do myslenia :)
polecam goraco:)
Nienawidzę tych ciągłych porównań! I to nie tylko na tym forum. "Zobaczcie sobie Wielkiego Szu czy Człowieka z blizną", "ten film ssie, a znam się na rzeczy, zobacz jak wysoko oceniłem Ojca Chrzestnego, taki ze mnie ekspert", "ale shit, obejrzyj sobie I twoją matkę też, to jest dopiero kino, bo wszyscy tak mówią".
Zielona Mila to film niesamowity, widziałam go trzy razy i zamierzam jeszcze do niego wrócić. Niewiele jest obrazów, które poruszyłyby mnie do tego stopnia, które wyzwoliłyby we mnie tyle emocji. Naprawdę jedna z najlepszych ekranizacji Kinga. I naprawdę piękny film.
Akurat "Zielona mila" i "Podziemny krąg" to moim zdaniem rewelacyjne filmy. Dla mnie dużym rozczarowaniem i na pewno nie zasługuje na takie wysokie miejsce (13) jest "Pulp fiction" - podobno kultowy film i dla wielu najlepszy. Ale przecież gustów jest tyle ilu ludzi na świecie i każdy ma prawo do swojej opinii ;-)