Moim zdaniem film jest po prostu rewelacyjny.
Taki jakby to ująć "życiowy". Nie ma tutaj żadnego przesłodzenia, jest szara rzeczywistość. Sama prawda. Ten film pokazuje jakie życie jest naprawdę. Brutalne, niesprawiedliwe, z momentami wzlotów i upadków. Bardzo poruszający, obok którego nie da się przejść obojętnie bez żadnych refleksji ani zastanowienia.
Gra aktorska jest wyśmienita. Michael Clarke Duncan był wspaniały. "Nazywam się John Coffey. Jak kawa, tylko pisze się inaczej..."- nigdy nie zapomnę tego cytatu. Nie da się także nie zauważyć Wyśmienitego, jak zawsze, Toma Hanks'a.
Muszę stwierdzić, że jest to jeden z lepszych filmów, jakie w życiu oglądałam i na pewno obejrzę go co najmniej jeszcze raz. Każdemu, kto ma ochotę na trochę refleksji, wzruszenia oraz "zatrzymania się" gorąco polecam ten film.