Zielona Mila to bardzo poruszający film skłaniający do refleksji nad przemijającym życiem. ostatnio miałem wielką przyjemność przeczytać książkę "Zielona mila". Można powiedzieć że film obrazuje książkę, zaś przeczytanie książki uzupełnia obejrzenie tego wspaniałego filmu.

W opisie filmu spotkałem się z informacją niezgodną z książką tj.:

- Paul Edgecombe miał 108 lat, zaś w książce jest podane że urodził się w 1892 roku i w chwili napisania książki przez Stephena Kinga tj. 1996 roku miał 104 lata,

- Paul Edgecombe cofał się w przeszłość do 1935 roku, podczas gdy opisane w książce wydarzenia mają miejsce w 1932 roku.

No ale reżyser nie musiał wykorzystywać precyzyjnych informacji podanych w książce, ważne że wyraził istotę jej przesłania

Pozdrawiam