dobra. jestem głupia. wiem. xD
ale nie łapię o co chodzi z tym synem Paula pod koniec, kiedy jest pokazane jak rozmawia on z Elaine. xD
wytłumaczy mi ktoś...? ^^
Paul, m.in. przy obiedzie kiedy planował zabrać Coffeya do Melindy, wspominał o swoim synu, który był już wtedy dorosły. Od momentu kiedy wydarzyła się ta historia do rozmowy z Elaine minęło ok. 60 lat, więc sądziła, że nie mógł mieć wtedy więcej niż 30 i uznała, że cała opowieść jest wymyślona. Potem on zabrał ją do myszy i wszystko wytłumaczył.