co z tego ze to opowiesc kinga???
sa takie ktore sa jak najbardziej realne...
wiele mowi sie ze to film zrobiony pod oskara, ja sie z tym zgodze.
autorowi chdzilo o to ze momenty dramatyczne dla sa lekko komiczne... mozliwe ze po zmienieniu troche historii to bylaby ona lepsza. oczywiscie gusta sa rozne i wam sie to podoba.

Powiem Ci tak, napewno to to nie jest ani pseudo SF, ani SF - zupełnie mylisz gatunki. Czy jest to dramat? Jak najbardziej TAK - dramat z elementami fantastyki. Tych elementów można było się spodziewać - przecież film jest oparty na powieści Kinga, więc mniej lub bardziej nierealne motywy nie powinny nikogo bulwersować.Rozumiem jednak doskonale, że nie każdemu musi podobać się ten gatunek, nie każdy jest w stanie zaakceptować takie odrealnienie. Ja osobiście kupuję tą odrobinę magii. Moim zdaniem, bez niej historia przedstawiona w filmie wiele by straciła. Komuś może ona nie odpowiadać, ale w tym przypadku to już powinny być zarzuty wobec powieści Kinga, nie wobec filmu - przecież "widziały gały co brały".

PS. Masaż jąder? hahahaha, no wiesz... "masaż" to chyba zbyt delikatne określenie ;).

Widać że nie dorosłaś do poważnych filmów .

sluchaj ja nikogo nie obrazilam. czy to ze mi sie ten film nie podoba to znaczy ze gow.. wiem bo do tego nie doroslam. co to niby znaczy???
lepiej pomysl zanim cos napiszesz. gusta sa rozne. ja sie nie wkurzam jak sie komus nie podoba film lub muzyka ktora lubie. na razie

z ciekawości przejrzałem twoje oceny filmów i tak jak się spodziewałem...
Ocena 1/10 dla filmu, który jest niemalże ubóstwiany przez większość ludzi (10 miejsce w top świat, a moim zdaniem to zasługuje na top 3 bo to jeden z 3 moich ulubionych filmów) pokazuje, że do pewnych filmów trzeba jednak dorosnąć...
To nie jest wrzut, bo sądzę, że jak dojrzejesz emocjonalnie i psychicznie (wniosek wysnułem widząc jakie filmy oceniasz i jakie dajesz im oceny...) zmienisz tą ocenę filmu na jakieś przynajmniej 7 oczek do góry...

Zalet filmu nie muszę wyszczególniać,PRAWIE każdy kto oglądał wie. Jednym słowem cudo...

Pozdrawiam i życzę rychłego dojrzewania :)

O My Godness
Skazani na Shawshank mają u Ciebie 1 a rodzina zastępcza ma 4 lub 5
0_o
Yyyyyy nie wierze

"10 miejsce w top świat, a moim zdaniem to zasługuje na top 3" , ha ha ha dobry joke, zresztą kogo obchodzi durny ranking FW, zbyt dużo małolatów, IMDB ma dużo lepszy ranking. Pozdrawiam

juz powiedzialam jaki jest moj system oceniania. skazani na shawshank ma 1 , dlatego bo licze ze spadnie mu troche ocena . zasluguje moze na 7 czy 8. choc sadze ze sa lepsze filmu juz sam forrest gump jest lepszy. i wlasnie ten film dostal oskary. moim zdaniem zasluzone.
co do rodziny zastepczej to dalam mu to na co zasluguje . no i tak nie zmieni to wogle oceny ogolnej. serial jest malo wart widocznie dla wiekszosci osob jak i mnie.
co cie to wogle obchodzi jak glosuje zreszta?
nie wiem czemu ci sie wogle tlumacze.
kazdy glosuje jak chce na co chce.
swoja droga to ciekawe jacy jestescie w zyciu ? tez tacy przemadrzali wszystkoznawcy, myslicie ze zawsze macie racje i wasze gusta sa najlepsze, jedyne wlasciwe . smieszycie mnie i to bardzo.
na razie

juz powiedzialam jaki jest moj system oceniania. skazani na shawshank ma 1 , dlatego bo licze ze spadnie mu troche ocena . zasluguje moze na 7 czy 8. choc sadze ze sa lepsze filmu juz sam forrest gump jest lepszy. i wlasnie ten film dostal oskary. moim zdaniem zasluzone.
co do rodziny zastepczej to dalam mu to na co zasluguje . no i tak nie zmieni to wogle oceny ogolnej. serial jest malo wart widocznie dla wiekszosci osob jak i mnie.
co cie to wogle obchodzi jak glosuje zreszta?
nie wiem czemu ci sie wogle tlumacze.
kazdy glosuje jak chce na co chce.
swoja droga to ciekawe jacy jestescie w zyciu ? tez tacy przemadrzali wszystkoznawcy, myslicie ze zawsze macie racje i wasze gusta sa najlepsze, jedyne wlasciwe . smieszycie mnie i to bardzo.
na razie

mnie nie obchodzi jak ty oceniasz co i jak. temu filmowi dalam 1 choc wiem ze moze zasluguje na troche wiecej . dalam mu tyle bo licze na to ze w przyszlosci spadnie jego ocena na filmweb.
taki jest moj system oceniania, co ci do tego?
nadal nie rozumiem czemu mi mowisz ze nie dojarzalam do tego filmu dlatego mi sie nie podoba? a moze ty nie dojrzales?
co z tego ze wiekszosc ludzi lubi ten film co mnie to obchodzi.
czy to ze wiekszosc ludzi lubi techno czy hip hop to znaczy ze jest to najlepsza muzyka na swiecie?
duzo czesc ludzi ktorych poznalam w moim zyciu palila trawke czy to dobrze?
nie sadze. po co patrzysz wogle jak glosuje nudzi ci sie?
wogle nie wiem czego sie czepiacie ludzie.
sadze ze ja jestem w miare dojrzala , myslisz ze nie bo nie podoba mi sie film ktory jest twoim ulubionym.
smieszny jestes dzieciaku , moze daj mi lepiej spokoj, mysle ze prowadzenie tej dyskusji z toba nie ma sensu
jesli ty myslisz ze wiekszosc ludzi to madrale i inteligenci bo lubia ten film to masz wielki problem. co to wogle ma do tego . moze sie podobac najwiekszemu debilu w polsce. czy to wogle ma jakies powiazanie?
pomysl moze usiadz zastanow sie i daj moze temu spokoj

Po pierwsze twój system mija się z celem bo chociaż dasz mu 1 to i tak nie spadnie bo za dużo osób głosowało na niego więc życzę powodzenia...
zresztą co to za system uważam że zasługuje na 7 ale dam mu 1? bravo
jak chcesz regulować ocenę to proponuje próbować na takich filmach na które nie głosowało więcej niż 100 osób a może uda Ci się uzyskać swój efekt
Mówię że zasługuje na 6 to tak ma być bo moje zdanie jest przecież najważniejsze hahaha pozdrawiam

widze ze nie masz wogle zadnych argumentow.
ja wlasnie moglabym cie wysmiac w twarz. wiem ze to tej oceny od razu nie zmieni moj tylko jeden glos. myslisz ze tylko ty to wiesz? myslisz ze jestes geniuszem?
to chyba wie kazdy , za duzo ludzi tu siedzi i za duzo glosuje.
a jednak. moze bedzie wiecej osob ktore zaglosuja podobnie albo dadza mniej niz osiem czy siedem.
niewazne. moze ty tego nie rozumiesz bo jest to dla ciebie za trudne.
predzej czy pozniej moze ocena spadnie. lub nie. jak nie to trudno. to tylko jedno zasrane glosowanie. ktore malo znaczy. moze dla ciebie to bardzo wazne w zyciu.
co ci wogle do tego.
ja wcale nie mowilam ze moj jeden glos zmieni wszystko.
tworzysz sobie filmy w glowie i sam w nie wierzysz.
musisz byc bardzo niedowartosciowany.
zeby wogle czepiac sie ze komus zielona mila sie nie spodobala.
stoisz na marnym poziomie.
twojego ostatniego zdania to wogle nie rozumiem.
ja dalam zielonej mili 6 bo na wiecej nie zasluguje.
tak to moje zdanie subiektywne.
mam kolegow krytykow ktorzy przez lata pracowali w gazecie oceniajac filmy chodzili do kina 2 razy dziennie.
teraz pracuja w lokalnej telewizji bija rekordy popularnosci (jak na telewizje lokalna) i tez pracuja w radiu.
widzieli wszystkie mozliwe filmy sa inteligentni i oczytani.
jednak nie zawsze sie ze soba zgadzaja, nie wszystko sie im rownie podoba. podobaja sie im rozne filmy.
tak jak i muzyka. jednak oni podzielaja moje zdanie ten film nie jest wart tyle na ile sie go wycenia. dla nich ten film jest smieszny
tak sie sklada ze dla mnie tez.
ja jednak szanuje gusta innych wiem ze wiel sie moze podobac. po prostu.
nie wchodze na strone "czlowieka z blizna" zeby powiedziec komus kto nie lubi tego filmu ze sie nie zna na filmach i ze jest glupi czy niedojrzaly.
to jest po prostu idiotyczne.
wszyscy mamy inne gusta madrzy czy glupi sluchajacy prodygy czy u2 czy metallicy czy ballad. wszyscy jestesmy sobie rowni choc tak rozni . jestesmy na tej samej planecie oddychamy te same powietrze. chcemy byc szanowani i zrozumieni jednak tacy sami musimy byc w stosunku do innych.
niektorzy jednak nie potrafia.
moze juz skoncz lepiej zreszta no i tak nie wiesz co piszesz
i nie wiesz juz co pisac

Niedobrze. Bardzo niedobrze.


"widze ze nie masz wogle zadnych argumentow"

Przede wszystkim Ty, koleżanko, nie podałaś jeszcze ani jednego argumentu, dla którego Zielona Mila zasługuje tylko na 6/10. I to dlatego zostałaś wyśmiana.

"predzej czy pozniej moze ocena spadnie. lub nie. jak nie to trudno. to tylko jedno zasrane glosowanie. ktore malo znaczy. moze dla ciebie to bardzo wazne w zyciu. "

Z tego posta wynika raczej, że to Ty się najbardziej przejęłaś średnią głosów dla ZM. Gość powyżej nawet nie obraził ani Ciebie, ani Twojej oceny, a Ty plujesz na niego, że jest niedowartościowany i nie wie co pisze.

"ja dalam zielonej mili 6 bo na wiecej nie zasluguje. "

OK. Może coś więcej?


Non stop wspominasz, że każdy ma prawo do własnego gustu, przy czym liczysz na to, że średnia ocen dla Zielonej Mili spadnie, bo Tobie się nie podoba (już pomijając fakt, że nawet nie raczysz powiedzieć dlaczego)? Pytam się ja: what the hell? Powinnaś raczej uszanować fakt, że wielu ludzi uważa ten film za wybitny. Oni przynajmniej swoje zdanie potrafią uzasadnić.

Pozdrawiam

Wy nic nie rozumiecie. O wy "głupcy" :P
Jest sobie taki film co zasluguje wg mnie na 7, no ale ma srednią 8 cos, to dam 1.
Dobre :D
Powinnas zostac krytykiem filmowym ;]

Po pierwsze ile razy można wspominać że masz swój gust nie obchodzi mnie czy Ci się podobało czy nie bo ja wiem że nie każdy da temu filmowi od 8 w górę
Po drugie super napisałaś historyjkę o krytykach telewizji i radiu wow ale nie wiem po co?? bo chyba po raz 3 w jednym poście napisałaś że masz swój gust
A po trzecie chodzi o system oceny i o to że sama rozpoczęłaś tą dyskusję jakbyś nie chciała robić wielkiego halo to by stanęło na tym że dałabyś 1 i siedziała cicho a w poprzednim poście odpisałaś że to jest twój system i że to my mamy coś źle z głowami bo się go czepiamy

no ale jak nie umiesz uzasadnić go konkretnie i sama zaprzeczasz jak teraz wyszło samej sobie no to przepraszam ale nie rozumiem

p.s. jeżeli myślisz że prowokując mnie przez niestosowne wypowiedzi w moim kierunku coś zdziałasz to chyba ty masz coś nie tak z głową...

"Twierdzisz że jak ci się nie podobał to każdemu innemu MUSI się nie podobać? Jesteś osobą ze zdaniem niepodważalnym, które mieć musi każdy no nie? Po co otwierasz tak bezsensowy temat? Boisz się z domu wyjść czy chcesz zwrócić na siebie uwagę? Takich pajaców jest tutaj mnóstwo. Zapoznaj się z nimi:) będziecie na pewno najlepszymi przyjaciółmi:) "

mowisz ze mnie nie obrazil . to wlasnie co jest na gorze mnie obrazilo. jak mozna cos takiego stwierdzac po jednym tylko zdaniu wiadomo jakim.
moze jestem przesadnie wrazliwa osoba ze sklonnoscia do przesadzania i moze troche przesadzilam;)
powiem ci ze mozliwe, mysl jak chcesz.
mowisz ze zostalam wysmiana bo nie podalam zadnych argumentow.
ja jednak sadze ze to nie to . nawed gdybym uzasadnila bardziej swoja ocene to jeszcze bardziej by sie to nie spodobalo niektorym fanom tego filmu. wystarczy ze przeczytasz sobie inne tematy innych osob;)
nie uzasadnilam za bardzo bo moze mi sie nie chcialo moze nie chcialam powtarzac tego co napisali juz inni a moze nie mialam na to czasu . dawno tego filmu nie ogladalam. ale wiem mniej wiecej jakie zrobil na mnie wrazenie. moge powiedziec tyle ze uwazam ten film za lekko przewartosciowany przesadnie ckliwy bardzo nierealny naciagany do bolu sentymentalny naprawde trudno przez ten film przejsc. rozczarowal mnie i to bardzo ,spodziewalam sie czegos lepszego. tyle o nim slyszalam dobrego . sam tom hanks ma wiele lepszych filmow. juz same cast away jest o wiele lepsze od zielonej mili.
mowisz ze nie szanuje ludzi dla ktorych ten film jest wybitny ... tego to nierozumiem. mozesz mi powiedziec kiedy ja "was wszystkich" obrazilam.

"moze jestem przesadnie wrazliwa osoba ze sklonnoscia do przesadzania i moze troche przesadzilam;)"

a może ogólnie masz jakiś problem ze sobą? po po raz piętnasty piszesz TO SAMO.

Zacznijmy od "głównej myśli" tego wątku:

"wchodze tutaj i widze ze niby rewelacyjny....
skad tyle dobrych głosów ma ten film.... "

W pewnym sensie sama sobie na to odpowiedziałaś (nieświadomie chyba):

"co cie to wogle obchodzi jak glosuje zreszta?
nie wiem czemu ci sie wogle tlumacze.
kazdy glosuje jak chce na co chce. "

Jeżeli uważasz, że film uzyskał za dużo dobrych głosów ( i co z tym związane, ma za wysoką ocenę) może powinnaś mu wystawić 1/10? To nic, że może i film zasługuje na ciut więcej, nie przejmuj się tym. Zbierz więcej osób i zróbcie to! Wystawiajcie jedynki, a sprawiedliwości stanie się zadość :). ---> uaktualnienie: nie zauważyłam wcześniej, że już wystawiłaś Zielonej Mili 1/10. Brawo.

"swoja droga to ciekawe jacy jestescie w zyciu ? tez tacy przemadrzali wszystkoznawcy, myslicie ze zawsze macie racje i wasze gusta sa najlepsze, jedyne wlasciwe . smieszycie mnie i to bardzo"

Powiało tu troche hipokryzją - sama przecież się dziwisz, dlaczego Zielona Mila ma tak dobre głosy, skoro TY oceniasz ten film niżej.

"mam kolegow krytykow ktorzy przez lata pracowali w gazecie oceniajac filmy chodzili do kina 2 razy dziennie.
teraz pracuja w lokalnej telewizji bija rekordy popularnosci (jak na telewizje lokalna) i tez pracuja w radiu.
widzieli wszystkie mozliwe filmy sa inteligentni i oczytani. (...)jednak oni podzielaja moje zdanie ten film nie jest wart tyle na ile sie go wycenia. dla nich ten film jest smieszny"

Taaak, bardzo śmieszny jest. Czy mogłabyś jednak UZASADNIĆ (czyt. podać konkretne argumenty) dlaczego tak uważasz? Dlatego, że wszyscy Twoi znajomi krytycy, zgodnie jak jeden mąż stwierdzili, że jest śmieszny? Czy może masz jakieś inne argumenty? Jeśli masz, to proszę,zamiast snuć rozważania na temat naszych osobowości i naszego życia, powołaj się na nie tutaj, bo tej pory jeszcze tego nie zrobiłaś.

Pozdrawiam

czemu tyle jadu czemu? hihi
po pierwsze : zdziwilam sie ze ten film ma tyle dobrych glosow to prawda. i co z tego?
ci sie to nigdy nie zdarzylo wejsc na jakis film otworzyc stone i zobaczyc ze film ktory tak bardzo ci sie podoba jest jednym z twoich ulubionych ma taka kieposka ocene ogolna? nie zdarzylo ci sie to?
albo taki miot taki nudny film na ktorym prawie przysnelas ma taka wysoka przesadnie wygorowana ocene? nie zdarzylo ci sie to?
a moze tak. po prostu . to chyba nie swiadczy o mojej nietolerancji do innych osob to chyba nie swiadczy o mnie zle , wiem ze kazdy jest inny nie kazdy mysli tak jak ja i nie mysle ze jestem najwspanialsza i moj gust jest zawsze lepszy.
po prostu po obejrzeniu filmu nie wiedzialam jaka on moze miec tu ocene. weszlam i sie lekko zdziwilam . co cos zlego????
po drugie: mowisz o krytykach... o boze swiety. chyba mnie nie zrozumialas. nie wszyscy moi koledzy to krytycy, nie przytoczylam tego tematu zeby sie wywyzszyc.
chodzilo mi o to ze nawed bedac bardzo w temacie filmow bedac oczytanym madrym po studiach bedac kims ma sie rozne zdania rozne poglady i to ze mi sie podoba zielona mila czy nie (albo inny film dzielo muzyka spektakl) nie swiadczy to o tym ze jestem gorsza czy lepsza.
dlatego powiedizlam ze roznia sie od siebie i nie zgadzaja sie ze soba w wielu kwestiach.
widac ze mnie zle zrozumialas

hmmm, ok.

Zacznijmy od krytyków. To chyba Ty mnie nie zrozumiałaś, bo ja nigdzie nie napisałam, że wszyscy Twoi koledzy to krytycy :). Ja tylko odwołałam się do tego, że każdy z tych krytyków, których znasz, uważa Zieloną Mile za film "śmieszny". Koniec tematu.

Dziwisz się, że ten film ma tyle dobrych głosów ... Wiesz dlaczego ma? Bo wielu osobom się podobał, a skoro się podobał to wystawiły mu dobre oceny. Co w tym dziwnego? Czy to tak trudno zrozumieć? Walczysz o to żebyśmy zrozumieli, że każdy ma prawo do własnego gustu, a sama tego chyba do końca nie pojmujesz. Dziewczyno zdecyduj się.

"ci sie to nigdy nie zdarzylo wejsc na jakis film otworzyc stone i zobaczyc ze film ktory tak bardzo ci sie podoba jest jednym z twoich ulubionych ma taka kieposka ocene ogolna? nie zdarzylo ci sie to?"

Owszem, zdarzyło mi się - coś podobnego. W tym konkretnym przypadku. Weszłąm na tą stronę i zobaczyłam, że pewna Magdalena wystawiła Zielonej Mili ocene 1/10, czyli ocenę najniższą z możliwych. I to w imię dziwnie pojmowanej sprawiedliwości. Nie będę dalej komentowała Twojego systemu oceniania, bo szkoda słów na to. To Twoja sprawa. Tylko nie miej pretensji, że czepiamy się Twoich ocen, skoro Ty pierwsza czepiłaś się naszych.

"to chyba nie swiadczy o mojej nietolerancji do innych osob to chyba nie swiadczy o mnie zle , wiem ze kazdy jest inny nie kazdy mysli tak jak ja i nie mysle ze jestem najwspanialsza i moj gust jest zawsze lepszy".

Widzisz, w tym rzecz, że Twoje poprzednie wypowiedzi całkowicie zaprzeczają powyższemu zdaniu.

A teraz odnośnie samego filmu :). Napisałaś, że Zielona Mila to film przesłodzony, tkliwy, że brak w nim realizmu. Można polemizować, ale po co? To Twoje osobiste odczucia i masz prawo to tak odbierać. Tylko jedno małe "ale" - film powstał na podstawie książki Kinga...czy naprawdę spodziewałaś się w nim realizmu? Piszesz, że z wyżej wymienionych powodów (czyli z powodu przedstawionej historii) film był poniżej Twoich oczekiwań. Jakie więc miałaś oczekiwania? Taka była fabuła książki, taki jest scenariusz filmu. Nie musi Ci się podobać.

Czy w mojej poprzedniej wypowiedzi było dużo jadu? Nie sądzę.

dobra szanowana woow
ja sie nie czepilam napisalam jedno proste zdanie zeby zobaczyc czy ktos odpisze. wczesniej zadnych tematow nie otwieralam od niedawna jestem tutaj. i napisalam te proste zdanie bo mialam ochote. zreszta widzialam ze inni tez to robia.
wogle to przeciez masa filmow jest malo realistyczna, niektore mi sie podobaja ale jednak ten film nie. nie wszystkie filmy kinga sa takie jak zielona mila sa takie bardziej "normalne" , ale mi sie nie podobalo jak tym filmie to przedstawiono. duzo jest filmow opartych na ksiazce ten mi sie nie podobal i tyle .
dziekuje za odpowiedz

zdecyduj się na jedną wersję. bo ciągle co innego piszesz.

Tak, napisałaś jedno proste zdanie, tylko szkoda, że reszta Twoich wypowiedzi jest taka chaotyczna. Chciałaś zobaczyć czy ktoś odpisze? Więc widzisz - ktoś odpisał. Chciałaś, masz. Mam nadzieję, że jesteś usatysfakcjonowana.

O filmie z Tobą nie będę dyskutowała, bo strasznie się plączesz w tym co piszesz.

że tak zacytuję Ciebie samą:

"moze juz skoncz lepiej zreszta no i tak nie wiesz co piszesz
i nie wiesz juz co pisac "

umieściłam w jednym poście tę samą myśl jakieś dwanaście do piętnastu razy. serio, skończ.

tzn. umieściłaś, nie umieściłam.

(za krótki, bla bla bla)

desperackie zwracanie na siebie uwagi???
ciekawie jakie wy zakladacie tematy. a sa tu rozne. w wiekszosci bardzo krotkie i do niczego nie prowadzace.
mysle ze kazdy tutaj pisze dla innych. no chyba nie dla siebie...
kazdy wie ze bedzie przeczytany ze ktos mu odpisze. mysle ze wszyscy chca zwrocic na siebie uwage.
ale ja tylko wystawilam ocene i powiedzialam ze ma troche za wysoka.

to chyba nie jest jakas wielka prowokacja nie? po prostu napisalam co poczulam taktak bardzo krotko. tak jak robi to wiekszosc.

JA UMIEM SIE BRONIC. po prostu to wy piszecie do mnie o mnie. i co mam milczec mam nic nie mowic mam sie bac jak glupia. ja wam odpisuje na wasze komentarza wysylane do mnie. jak temat nudny to nie piszcie po prostu.
to chyba proste.

zgadzam się z większością.ten film jest genialny - nie jest to banalna opowieść o więzieniu czy coś w tym stylu,ale piękna opowieść o ludzkim życiu,cierpieniu i niesprawiedliwości świata.zwłaszcza ostatnie,kończące zdanie jest piękną sentencją ("Każdego z nas czeka śmierć, bez wyjątku, ale Boże... czasem Zielona Mila wydaje się taka długa.").nie rozumiem jak komuś może się on nie podobać,choć oczywiście to toleruję.to jego gust,jego sprawa i w ogóle.ale zarówno film, jak i ksiązka,na której podstawie on powstał niosą piękną prawdę o życiu i mają głęboki sens..nie rozumiem tylko tego szpanu o znajomych krytykach (??).Krytycy dla mnie i tak mało znaczą,bo często piszą bardzo kontrowersyjne zdania itp,wymądrzają się,odnoszę wrażenie że tylko dla sławy lub by wywołać medialny zamęt.
podsumowując - ten film jest rewelacyjny :).

acha,a głosowanie 1 podczas gdy serce podpowiada 6 tylko dlatego by obniżyć notowania filmu jest żenujące.może na tym poprzestanę i nie będę więcej tego komentować,bo bym w życiu nie wpadła na taki dziwaczny pomysł...

"głosowanie 1 podczas gdy serce podpowiada 6 tylko dlatego by obniżyć notowania filmu jest żenujące"
Wielka prawda

serce podpowada 6.... tak do serca bardzo sobie tego az tak nie biore ;)
chcialam dac 1 i dalam. kazdy glosuje jak chce. nie mam wyrzutow sumienia ;)

dla ciebie jest zenujace ale dla mnie nie... moze to prawda nie masz takiego chorego schizofrenicznego umyslu jak ja zeby wpasc na taka ekscentryczna "wielka "idee ;)
ludzie bez przesady prosze;)

Madziu, całkowicie zgadzam się z tobą, ze wszystkim co napisałaś:) oglądałam ten film wiele razy, mam go na płycie, zrobiłam to co serce mi podpowiedziało i dałam maxa w ocenach:*

oczywiscie szanuje twoje zdanie bardzo ladnie napisalas o filmie . podoba ci sie i dobrze.
o tych krytykac to nie byl szpan, ja juz to wytlumaczylam powyzej. jesli chodzi o twoje osobiste zdanie na ich temat... to zalezy o kim mowisz... ty chyba nie myslisz ze wszyscy sa tacy sami jak jakies 3 pajace ktore widzialas gdzies tam w telewizji.
pozdrawiam

ludzie Cię atakują, bo naprawdę napisałaś głupotę ;) (bez obrazy- mój wpis będzie dotyczyć Twojego posta, a nie Twojej osoby). Napisałaś, że nie wiesz skąd tak dużo wysokich ocen dla tego filmu, a Ty sama oceniasz film na 6. Tu tkwi cała kwintesencja- Tobie się film średnio podobał, ale... Innym owszem. Fakt o gustach się nie dyskutuje i każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie. Ale rozum jedno: to, że Ty oceniasz film na 6, nie znaczy, że wszyscy też powinni. Ogólna ocena filmu to średnia wszystkich głosów, stąd wniosek, że więcej jest osób, które uważają "Zieloną milę" za film rewelacyjny niż osób, którym się nie podobał, tak jak Tobie.
Z Twojej wypowiedzi można by wysnuć wniosek, że to Ty masz rację, a Twoja ocena jako jedyna jest prawidłowa.

pozdrawiam

a poza tym mysle ze autorzy strony mieli w zamierzeniu uzyskac obiektywna ocene widzow a nie sfałszowaną przez kogoś kto daje ocenę niezgodną nawet z samym sobą...

siema
ok w porzadku . dzieki ze mnie nie obrazasz;)
to co napisales ma sens i jest logiczne i ja naprawde to wszystko wiem :)
zreszta na ten temat zostalo juz wszytko napisane

haha. ludzie, jesteście boscy ;]] Ja tu myślałam, że jakieś poważne tematy pod tym filmem będą, a tu widzę jaja na maxa ;]. No, ale trochę humoru nikomu jeszcze nie zaszkodziło.

A tak poza tym- film cudowny, jeden z najlepszych jakie kiedykolwiek widziałam, a trochę ich było. :)

hahaha Zielona Mila conajmniej na 5 miejscu w top100 powinien ,być
a nie dawać 6/10 film zasługuje na 10/10.

Krzychu, możnaby polemizować odnośnie tego top5 dla Zielonej Mili...

Jeżeli ktoś chce go ocenić na 6/10 - jego wola. Nie ma żadnego przymusu wystawiania ZM samych 10/10. Nie wszyscy ten film uważają za arcydzieło i przydałoby się to uszanować.

PS. Jeśli w wypowiedzi nawiązujesz do oceny, jaką założycielka wystawiła ZM, to jesteś w błędzie. Magdalena oceniła ten film na 1/10.

ale to jest moje zdanie nikogo nie zmuszam dawać ZM 10/10
a no fakt oceniła go na 1/10,
ty zaś dałeś 9/10 i jest to twój jeden z ulubionych filmów więc chyba mnie popierasz ze to jest zaj****ty film!!

Nie wiem dlaczego na każdym z założonych postów jeżeli komuś coś się nie spodoba to nagle tworzy się dyskusja i jedni piszą na drugich ze są "idiotami", "debilami" "nie znają się na filmach" itp itd
Skoro dziewczyna napisała tak to niech to uzasadni poda jakieś konkretne powody za i przeciw a skoro nie potrafi uzasadnić swojej wypowiedzi to znaczy że faktycznie pojecie o filmach ma niewielkie.

Założyłem sobie konto w sumie aby tylko to napisać bo czytałem już kilka tego typu tematów gdzie ktoś napisał swoje zdanie i nagle wszyscy się na niego rzucali,wyzywali itp itd według mnie lepiej poznać powód dla którego ten film nie jest interesująca dla danych ludzi z ego może się wywiązać i wiele ciekawsza dyskusja niż toczenie sporu w sumie o takie pierdoły

Ależ koleżanka po długim namawianiu jej, podała wreszcie argumenty: Zielonej Mili brak realizmu, jest tkliwa i śmieszna. Przy czym, śmieszność filmu potwierdzają jej koledzy krytycy.

Dyskusja w dużym stopniu nie dotyczyła filmu, lecz uroczego systemu jedynkowego Magdaleny, a także jej hipokryzji :).

Hehe brak realizmu ten film według mnie jest akurat bardzo realny

No musze przyznać Ci trochę racji. U mnei film otrzymał 7/10 punktów bo jednak trudno porównać go do Sodmej Pieczęci ktora ma u mnie 10/10. Momentami wydaje mi sie ze w dosć prosty sposob gra na uczuciach widza zmusza do wzruszenia czy prowokuje do myslenia ale w mało wyrafinowany sposob.

Dopóki ten przerośnięty "uzdrowiciel" nie zaczął ujawniać swych cudownych mocy to wszystko było w porządku (dałbym nawet 7), ale ostatecznie oceniam na 6. Przez takie sceny jak leczenie dróg moczowych przez masaż jąder itp. film staje się wręcz komiczny i trudno go zdefiniować. Napewno nie jest to dramat, prędzej jakieś pseudo SF, fantasy lub komedia...

Powiem Ci tak, napewno to to nie jest ani pseudo SF, ani SF - zupełnie mylisz gatunki. Czy jest to dramat? Jak najbardziej TAK - dramat z elementami fantastyki. Tych elementów można było się spodziewać - przecież film jest oparty na powieści Kinga, więc mniej lub bardziej nierealne motywy nie powinny nikogo bulwersować.Rozumiem jednak doskonale, że nie każdemu musi podobać się ten gatunek, nie każdy jest w stanie zaakceptować takie odrealnienie. Ja osobiście kupuję tą odrobinę magii. Moim zdaniem, bez niej historia przedstawiona w filmie wiele by straciła. Komuś może ona nie odpowiadać, ale w tym przypadku to już powinny być zarzuty wobec powieści Kinga, nie wobec filmu - przecież "widziały gały co brały".

PS. Masaż jąder? hahahaha, no wiesz... "masaż" to chyba zbyt delikatne określenie ;).

co z tego ze to opowiesc kinga???
sa takie ktore sa jak najbardziej realne...
wiele mowi sie ze to film zrobiony pod oskara, ja sie z tym zgodze.
autorowi chdzilo o to ze momenty dramatyczne dla sa lekko komiczne... mozliwe ze po zmienieniu troche historii to bylaby ona lepsza. oczywiscie gusta sa rozne i wam sie to podoba.

powieść a nie opowieść :)

Mówisz "film zrobiony pod oscara" ... tzn? Chodzi Ci o to, że scenariusz pod Oscara napisany? W takim razie brawa dla Darabonta i przede wszystkim dla Kinga :) Nawet jeżeli byłby napisany pod Oscara, to czy coś w tym złego?

Misiaszkowi nie chodziło o to, że dramatyczne momenty są komiczne (bo czy masaż jąder jest dramatycznym momentem?), tylko raczej komicznymi nazwał elementy fantastyki.

Historia...no coż, może byłaby lepsza po zmienieniu, może gorsza. Mi podoba się właśnie taka jaka jest :).

przepraszam, ale teksty typu KOBIETO DO GARÓW swiadczą o braku tkanki glejowej w mózgu piszącego. Idź sam sobie sprzątaj sracze, mój drogi fanie jake'a gyllenhala.


po drugie - to że CAŁY ŚWIAT daje ileś tam gwiazdek naprawdę o niczym nie świadczy. jesli sie nie zgadzam z większośćią to nie znaczy że jestem głupia. mnie się mila bardzo podobała, kocham i książkę i film, ale wcale nie znaczy ze magdalena jest głupia i musicie się tak nad nią pastwić i się wywyźszać jacy to jesteście mądrzy i genialni

kto powiedzial kobieto do garow???
musze chyba sprawdzic troche jestem w tym temacie do tylu.
jak dla mnie wy madrale jestescie nic nie warci.
ciekawe co wy robicie w zyciu czy tez jestescie tacy madrzy . jestem pewna ze moja inteligencia przewyzszam wielu z was. zebyscie wiedzieli. bawia mnie wasze komentarze. tolerancji dla mnie zero to dla was tez. wy czujecie sie tacy lepsi po gown.. dniu jaki mieliscie doskakujac do kogos anonimowo.
tylko sie wymadrzecie przed kompem . bo w czyms tam sie pomylilam czy co. sami bzdury piszecie wciaz w kolko to samo choc wiekszosc zostala juz dawno wyjasniona nie wiecie wogle co pisac wiec przyczepiacie sie do glupot
SAMI MOWICIE ZE TEMAT JEST GLUPI I NIC NIE WARTY. TO CZEMU DALEJ PISZECIE TO CHYBA O WAS SWIADCZY NIE?
ZBYTNIEJ LOGIKI TO NIE MA CO? JEST TO NAPRAWDE BARDZO ZALOSNE I SMIESZNE.