Im więcej czasu mija od obejrzenia tego filmu, tym bardziej mi się podoba i chcę do niego wrócić. Ciekawa fabuła oparta o piękne Porsche, w tle wątek miłosny, nawet Charlie Sheen znany z aktorstwa jednego wyrazu twarzy fajnie tu wypadł jako "mentor" głównego bohatera. Zdecydowanie warto pooglądać.