Ciekawa jestem Waszych wrażeń odnośnie zakończenia, prawdę mówiąc do końca myślałam że ojciec odnajdzie Walerego ale ten wątek został tak pokazany, że to już samemu trzeba sobie dopowiedzieć. Zastanawiam się też, czemu matka była tak bardzo pewna że jej mąż nie żyje? Jego zachowanie wzkazywało na to że chyba trochę oszalał i nie do końca rozumie rzeczywistość. A może na rękę jej jednak było że może w ten sposób odejść od męża? Chyba najciekawszy wątek w filmie.
Film może średni, raczej lepszy niż gorszy, ale jak ktoś bardzo interesuje się tematyką Czarnobyla chyba nie będzie zawiedziony.