PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=191345}

Zodiak

Zodiac
2007
7,2 229 tys. ocen
7,2 10 1 228943
7,5 75 krytyków
Zodiak
powrót do forum filmu Zodiak

"Zodiak" to film całkiem udany. Nigdy nie można być pewnym jak to było, ale Fincher trzyma się faktów takich jakie ogólnie przyjęto. Pod względem konstrukcji obraz ten nawet przypomina mi trochę "JFK" Stone'a.

Fincher obrał drogę taką jak Robert Graysmith, czyli wybrał Arthura Leigh Allena. Ale dlaczego nie, skoro masa poszlak przemawia za tym? Trochę też nie podobało mi się, że z Zodiaka zrobili mordercę kilku osób, bo to nie może być prawda. Wielce prawdopodobne jest, że po tym, jak napisał, że nie będzie ich informował o swoich morderstwach, zabił jeszcze około 30 osób (głównie kobiet). W tym czasie zdarzyło się wiele przypadków morderstw z tamtego rejonu, wskazujących pewnymi swoimi elementami na Zodiaka. Morderstwa te w większości przypisano jednej osobie, lecz nigdy nie znaleziono winnego. Więc dlaczego nie mógł nim być Zodiak? Przecież musiał zabijać, nie przestał o tak. Trochę też nie podobało mi się, że przedstawiono go jako takiego prostaczka, bo to chyba nie do końca prawda. Owszem, był obrzydliwy, ale miał bardzo wysoki iloraz inteligencji i śledczy wcale nie byli tacy pewni jego winy po pierwszym spotkaniu, jak to pokazano. Owszem, był to ich najlepszy podejrzany i były pewne zbieżności, ale z filmu wynikało, że on idealnie pasuje do Zodiaka. Nieważne, to są szczegóły...

Film od strony technicznej i narracyjnej jest bardzo interesujący. Obserwujemy bardzo ciekawy obraz społeczności lat 60-tych opatrzony świetnymi zdjęciami. Dzięki powolnej narracji możemy również z bohaterami próbować rozwikłać zagadkę Zodiaka. Nawet nie zabrakło odrobiny humoru, a role aktorskie są całkiem przyzwoite. Troszkę zawiódł mnie sam Zodiak, Downey Jr. był całkiem zabawny w swojej roli, Cox również, a poza tym Gyllenhaal pomimo swojej lalusiowatej postaci, wydał mi się w porządku.

Można było pozostawić bardziej otwarte zakończenie, ale widocznie Fincher był na tyle pewny co Graysmith, więc nie chciał nas zwodzić.

Pozostaje czekać na jakiś dobry film o Kubie Rozpruwaczu... Panie Fincher?

ocenił(a) film na 10
rob567

lawrence kane aka larry kane/cane to najbardziej pasujący do sprawy podejżany - nic go nie wyklucza, w dodatku w jedym z kryptogramów jest zaszyfrowane jego imię i nazwisko -list april 20 1970 - pomoć bardzo łatwe do odszyfrowania ...

ocenił(a) film na 10
rob567

20 april 1970 równierz można odczytać jeśli się zastosuje klucz słowo zodiak wychodzi adres z apokalipsy świętego jana - 8.13

Albertino

Cierpliwości, Albertino ;) O Kanie nie ma tak dużo informacji. Ale czy nie uważasz, że właśnie o to by chodziło prawdziwemu Zodiakowi? Żeby go nie zauważono? Pytasz co teraz robi. Wiem, że mieszka w Nevadzie, a co robi, to nie wiadomo. A co robil podczas przerwy? Tez tego nie znalazlem.
Poza tym przypomnę ci, że to nie jest "mój" podejrzany. Poprzez niego, chciałem ci pokazać, że tyle samo poszlak wskazuję na Kane'a jak i na Allena, a Zodiakiem ktoś musi być. Parę dowodów na Kane'a też jest troche zmanipulowanych. Tak naprawde nie wiem, czy znajde coś więcej niż już napisałem. Jeśli tak, to opublikuje. A jak nie, to i tak spelnilem misje, zburzenia troche twojej wiary w Allena ;)

Mister_Misterio

Hehe :) W porządku. Jak coś znajdziesz to pisz :>

ocenił(a) film na 8
Albertino

Powiem tylko tak - Świetny film, i Świetny temat. CIekawych rzeczy tutaj się dowiedziałem... choć mam nadzieję, że to są fakty, a nie kolejna manipulacja :P

Jeszcze raz chcę pogratulować dyskusji :D

Pozdrawiam

Albertino

Zodiackiller.com jest stroną raczej "fanowską" zodiackillerfacts.com opiera się również na pogłoskach itp. a Crime Library - zależy co kto lubi. Tylko nie wciskaj proszę ludziom tutaj ciemnoty o "super profesjonalnych" raportach w których wyklucza się Allena itp. Oczywiście ja również mam nadzieję, że to nie był żaden z podejrzanych których miała policja i nie twierdzę, że Allen to Zodiak ale bądźmy dorośli. Argumenty które podajesz to to samo co "mamo, spójrz jak ładnie ostrzygłem kota"

Mister_Misterio

Doceniam to iż komuś w ogóle chciało się kopiować te teksty ze stron zajmujących się sprawą Zodiaka ale to co uskutecznia się w tym topiku zakrawa troszkę na coś w stylu "zabawa w detektywa dla nastolatków". Miałem tę przyjemność zapoznać się z tekstami Graysmitha jak i materiałami zamieszczonymi na stronach o Zodiaku (znacznie wcześniej niż film wszedł na ekrany) i jestem daleki od wysuwania JAKICHKOLWIEK hipotez. Podajecie mi tu dowody na to iż Graysmith kłamie a popieracie je materiałami ze stron internetowych. Wszystko co można przeczytać o zabójcy w internecie i książkach jest w jakiś sposób zsubiektywizowane. I nie jest śmieszne to, że Graysmith dopuszcza się świadomej manipulacji ale to jak niektórzy z niezwykłym zacięciem powołując się na fora internetowe i strony o zodiaku próbują te manipulacje ujawnić i wykazać się większą niż Graysmith lotnością w tym temacie. NIE MA ŻADNYCH dowodów na cokolwiek co do których można mieć 100% pewność. Takowe również nigdy nie zostaną ujawnione a co do tożsamości Zodiaka. Po co dążyć do jej ujawnienia. Upadła by kolejna legenda i o czym Ci wszyscy amatorzy by spekulowali na forach. O czym by się myślało przez wiele nocy. Tak jest ciekawiej. Legenda trwa :)

Jak ktoś się na prawdę interesuje tego typu sprawaMI to polecam sobie przeczytać "Polowanie na ludzi" Elliota Layton'a nie Zodiaka czy strony Zodiackiller.com

alega22

Ok.

Po pierwsze:

Graysmith kłamię. To fakt obiektywny. Jest różnica pomiędzy subiektywnym podejściem a bezczelnym kłamaniem. Na stronach internetowych są zamieszczone policyjne raporty, z których można obiektywnie przeczytać prawdę, która zaprzecza Graysmithowi. O ile nie chcesz lecieć do policji w San Francisco i prosić ich do danie ci raportów do przeczytania, jedyne miejsce gdzie je znajdziesz do internet. I nie jest zadziwiające, że znajdziesz te raporty na stronach poświęconych Zodiacowi, a nie Harrisonowi Fordowi czy Tinie Turner.
Dlatego biorę materiały UMIESZCZONE na stronie Zodiackiller.com, ale raporty tam zawarte nie są opiniami forumowiczów Zodiackiller.com, tylko policjantów, którzy pisali te raporty.

Twórcy ZodiacKiller.com to amatorzy, tak (aczkolwiek wielu z nich jest policjantami), ale za to docierają i przeprowadzają wywiady i biorą informację od ludzi zaangażowanych w tą sprawę.

Natomiast Zodiackillerfacts.com jest prowadzona
prze człowieka imieniem Mike Butterfield. Mike Butterfield jest detektywem z Departamentu Policji w Riverside i był zaangażowany w sprawę Zodiaca. Nie jest w żadnym amatorem, wręcz przeciwnie ma tzw. "insider knowledge"

Mówienie, że nie ma jak to nieudolnie ironicznie ująłeś "super-profesjonalnych raportów dyskwalifikujących Allena" czy coś takiego, jest ridicolous.

Zdyskwalifikowało go wszystko co mogło go zdyskwalifikować
-Pismo.
-Odcisk palca.
- Tzw. "Palm print".

Allen został niemalże oficjalnie wykluczony. Z trudem znajdziesz kogoś z postaci zaangażowanych w dużym stopniu w to śledztwo (detektywi, szefowie policji) który uważa, że to był Allen.

Zamiast atakować tych, którzy korzystają z internetu, żeby zdobywać informacje i pokazywać BEZCZELNE KŁAMSTWA Graysmitha, podaj jeden przykład dla którego Allen miałby być traktowany poważni. Jakieś dowody lub argumenty zamiast pieprzenia o "nastoletnich detektywach"

Wygląda na to, że jedyna osoba, która uważa teraz, że Allen to Zodiac to Graysmith.

Mister_Misterio

Żeby pozostać wiraydonym źródłem informacjii na temat Zodiaca, musze dodać jedno sprostowanie. Mike Butterfield, prowadzący stronę zodiackillerfacts.com, NIE jest detektywem z Departamentu Policji w Riverside, jak napisałem w poprzednim poście. Taki detektyw o takim imieniu pracował nad sprawą Zodiaca, ale okazało się, że to inny koleś.
Aczkolwiek, tak samo jak ludzie z Zodiackiller.com, wiedzą WSZYSTKO na temat tej sprawy, co da się wiedzieć. Wszystko co jest tzw. "public knowledge". Przeprowadazają wywiady i biorą informację z tymi dokładnie zaangażowanymi w sprawę. I tymi głównymi postaciami jak David Toschi i Paul Avery (który za życia współpracował z ludźmi z Zodiackiller.com) i mniejszymi postaciami jak brat Darelen, Leo, ktory w wywiadzie z Tomem Voightem powiedzial, że to on dzwonił wtedy po zabójstwie Darlene ponieważ ona miała mu przynieść marihuanę. I kiedy nie przyniosła, zaczął obdzwaniać miejsca gdzie myślał, że mogła być Darlene...

Więc, Mike Butterfield nie jest detektywem z Riverside, ale to nie odbiera mu głębokiej wiedzy na temat Zodiaca.
I jeśli ktoś zamierza nazywać takich ludzi amatorami bo dyskredytują Allena, niech nie zapominają, że Allen w roku 2002 został zdyskredytowany oficjalnie przez Odcisk palca, DNA, pismo i "palm print". Żaden detektyw zaangażowany w sprawę (o którym słyszałem) nie uważa, że Allen to Zodiac...

Mister_Misterio

A prawda jest jednak niestety taka (może wydać Ci się to bolesne), że wciąż jednym z najmocniejszych podejrzanych jest Artur Leigh Allen :/

alega22

Artur Leigh Allen BYŁ najmocniejszym podejrzanym. To się już dawno zmieniło. Szczególnie w roku 2002 (bodajże) kiedy zastosowaną w stosunku do Allena technologię, która pozawala rozwiązać nierozwiązane zagadki kryminalne jak Green River Killer. Allen NIE MOŻE być Zodiakiem skoro a)Nie napisał listów b) Nie pasują do niego odciski palców zostawione w takstówce Stine'a.
A możemy być dosyć pewni, że to odciski Zodiaca ponieważ ofice Armand Pelissetti, pierwszy policjant który się pojawił na miejscu zbrodni, widział te odciski. David Toschi i Bill Armstrong w wywiadach w telewizjii wyrażali opinię że to odciski Zodiaca. Takie jest ogólne przekonanie policji.
Czyli Allen NIE MOŻE być Zodiaciem, o ile nie zaczniemy wymyślać jakiś totalnie abstrakcyjnych teorii o wspólnikach i.t.p.

I mnie wcale by nie "bolało", jakby to był Allen. Mnie obchodzi prawda. Więc boli mnie kłamstwo jakie rozpowszechnia Graysmith, żerując na tym, że Allen był podejrzanym nr.1. Nie da się zaprzeczyć, że był. Ale właśnie...był. Już nie jest. Ale Graysmith kontynuuje swoje kłamstwo, zniekształcając obraz historii Zodiaca. Paradoksalnie im mniej, z biegiem czasu, Allen jest poważnie traktowany jako podejrzany, tym dziksze teorię wymyśla, jak w "Zodiac unmaksed".

Albertino

Dzięki za te teksty! To była prawdziwa przyjemność przeczytać Wasze posty.Niesamowita lektura !!! Podziwiam i ... czapki z głow :) . Pozdrawiam :D

ocenił(a) film na 10
Lucynica

Witam! Muszę przyznać że świetna dyskusja, szczerze to po raz pierwszy przeczytałem dyskusje na filmwebie od początku do końca.
Po tym wszystkim co przeczytałem ciekawi mnie jedna sprawa, czy w takim razie skoro sprawa jest otwarta a Kane jest tak bardzo podejrzany to czy przeprowadzono zgodność DNA śladów Zodiaka z DNA Kane'a?

Albertino

witam. przeczytałem wszystkie posty i w pierwszej kolejności podziękowania za naświetlenie rzeczywistości. film jest bardzo subiektywny i szufladkuje allena jako tytułowego zodiaca, nie dając widzowi możliwości innego osądu. przypomniał mi się film "Hollywoodland" ukazujący sprawę śmierci supermana, ale ukazujący w zupełnie inny sposób niż fincher w zodiacu, a mianowicie zostawiając otwartą furtkę dla widza, a żeby ten mógł sam wybrać "swoją" wersję. a czyż nie o to chodzi?

sylwek_sz

Dzieki Ci alega22 za częsciowe usatwienie do pionu szanownych forumowiczów,których szanuję za żywiołową dyskusję.Musicie wiedzieć,że w 100% zgadzam się z alegą22,drogi panie Mister Misterio-fajnie piszesz,mądrze i rzeczowo,tyle,że jeśli postawiliby Ciebie i Graysmitha i obaj opowiedzielibyście te historię,to komu by tu wierzyć?Osobie,która faktycznie miała styczność z potenjcalnym Zodiakiem czy też obywatelowi Polski,który od tej sprawy jest niemal tak daleki jak Polska od uzyskania amerykańskich wiz?

Serdecznie pozdrawiam i obyśmy się nigdy nie dowiedzieli kto był Zodiakiem :)

ocenił(a) film na 8
snook_poczta

Ciekawy temat i gratuluję Mister Misterio zacięcia. Co do Graysmitha to -- heh faktycznie gościu odcina kupony do dzisiaj od tej historii. O Tedzie Kaczynskim ("Unabomber") też książkę napisał. :o Być może z braku laku o "wampirze ze śląska" napisze niedługo. Hmpf. Co do podejrzanego to nie mam "ulubieńca". Btw. na jednej ze stron odnalazłem hipotezę nt. tego, że "nasz" poczciwy Ted mógł być nawet Zodiakiem. Pozwólmy żyć legendzie. Pozdrawiam! :)

ocenił(a) film na 9
vne

po tym co przeczytałem w tym temacie, zacząłem inaczej spogladać na ten film: po pierwsze biorąc pod uwagę tematykę jest zakrótki o około 1,5 godziny, po drugie trochę zniesmaczyło mnie to, że fincher porusza wątki kilku podejrzanych bez większych wyjaśnień (np. rick marshall w końcu niewiadomo nic na ten temat), a koncentruje się tylko na allenie...

snook_poczta

Spójrzmy na to inaczej. Komu powinieneś wierzyć? Wynikom odcisków palca, próbek pisma i tzw. "palm print", opiniom przytłaczającej ilości osób zaangażowanych w sprawę (detektywów, policjantów i.t.d.) czy ryskownikowi bezczelnie kłamiącego w swoich książkach i piszącego seryjnie inne ksiązki klasy z na temat tego kim był Jack The Ripper. Ja nie mówie swoich opinii. Ja mówie fakty.

ocenił(a) film na 8
Mister_Misterio

Moim skromnym zdaniem - jezeli to DNA z listow Zodiaca nalezalo rzeczywiscie do niego to jakim problemem byloby pobranie probki od samego Kane'a (ktory ponoc zyje) i zestawienie obu probek DNA? Staralam sie przeczytac uwaznie wasze wypowiedzi ale teraz sama juz nie wiem czy to DNA bylo Zodiaca czy tez nie. Jezeli tak to ja nie wiem na co oni tam w Stanach czekaja.

Linkin


Wspomniałem o Lawrencie Kane po to, żeby pokazać, że NA PIERWSZY RZUT OKA, jak się zmanipuluję dowody, to człowiek jest prawie pewien, że to on. Tak samo jak jest ze zmanipulowanymi dowodami na Allena przez Graysmitha.
Tak jak Allena łączy go parę ciekawych zbiegów okoliczności, ale ten co wynalazł go (Hines) zmanipulował dowody jak Graysmith...
Więc to taki morał, że warto samemu zrobić małe potwierdzenie faktów, zanim się w coś uwierzy...
A porównanie DNA to i tak błby dobry pomysł...Ale Kane już jakiś czas temu wyjechał gdzieś i nie wiadomo teraz gdzie jest...

Mister_Misterio

No dokładnie można ponaciągać kilka rzeczy coś co wydaje się możliwe (a nie jest prawdziwe) nawet zmyślić ( z uwagi na upływ lat ciężko już o weryfikacje) i upatrzony sobie podejrzany coraz mocniej pasuje..jak Graysmith upodobał sobie Allena tak też Hines mógł zrobić z Kanem....Kane wyniósł się do Nevady (podobno zmarł w 2010r) gdyby chcieli żaden problem znaleść gościa i zrobić DNA itp...Nie zdziwiłbym sie jakby mordował i Allen i Kane a jeden z nich przypisywał sobie wszystko w listach...

Albertino


książka Graysmitha wiele mówi o Marschallu, między innymi to, iż w kinie, w którym pracował była tapeta właśnie ze znaczkami Zodiaka (krzyż na okręgu), poza tym był fanem kina (nadawałby się na filmweb :)) także wg mnie jest solidnym podejrzanym

W_B_B__Beaver

temat zasługuje na miejsce w widocznym miejscu, dlatego co jakiś czas będę go odświeżał (najprawdopodobniej spacją)

Albertino

kilka słów o samym filmie (dla odmiany)...
mocne 7/10 jednak tylko dla "fanów" Zodiaka, przeciętny kinomaniak po 1,5 godziny powinien usychać z nudów...
dziwię się, iż ktoś taki jak Fincher chwycił tendencję przedstawionych zdarzeń wyłącznie jednej osoby (Graysmith), o poglądach której już pisałem...
nudny ?? może i tak, ale jak inaczej opowiedzieć historię kogoś, o kim tak naprawdę prawie nic nie wiadomo ?? ocena j.w.

W_B_B__Beaver

popatrzcie na ofiary, Faraday, Jensen czy zwłaszcza Darlene Ferrin urośli do miana legend, dzięki temu, że zginęli
Mageau i Hartnell traktowani sa wogóle jak chodzące relikwie, dzięki temu, że przeżyli atak Zodiaka...
a Paul Stine ?? jedyne co o nim się mówi, to fakt, iż Zodiak strzelił mu w głowę...
ironia losu

ocenił(a) film na 10
W_B_B__Beaver

a ten facet u którego Graysmith był w piwnicy?? i ta teoria o dwóch mordercach? Sam pomysł jest ciekawy ( nie czytałem książki ) oraz ten motyw z charakterem pisma??

Albertino

kto widział film "Psychopata" z Sigourney Weaver pamięta na pewno stwierdzenie, iż żeby morderca zyskał sławę musi się ujawnić, myślę, iż Zodiak ciągle walczył z samym sobą, czy świat ma ciągle mówić o nim jako o Zodiaku czy używając jego prawdziwych personaliów, możliwe, iż nie potrafił znaleźć właściwego dla siebie rozwiązania i albo popełnił samobójstwo, albo wylądował w szpitalu psychiatrycznym, gdzie być może przebywa do dzisiaj...

W_B_B__Beaver

temat zanika, więc dla aktywnych forumowiczów proponuję zabawę w zgadywanie, wiem, że niewiele pomoże, ale przynajmniej poznamy swoje konkretne typy:

1) kto wg ciebie był Zodiakiem i dlaczego ??
2) kto wg ciebie nie był Zodiakiem i dlaczego ??
3) czy twoim zdaniem Zodiak żyje, a jeśli tak czy kiedykolwiek poznamy jego tożsamość ??

zacznę od siebie:

1) Lawrence Kane, poza wieloma zbieżnościami w nawykach i zdolnościach bazuję na rysopisie, jak już wcześniej wspomniałem po przycięciu loczków i dodaniu okularów wygląda całkiem, całkiem
2) Allen - za gruby i moim zdaniem ofiara nagonki, Gaikowski - w ogóle nie podobny, Marshall - wygląda na takiego, co ma problemy z zawiązaniem butów, Tawrence - wyglądem pasuje rysopisowi, ale chyba tylko tym, Kaczynski - słynny UnaBomber prowadził własną krucjatę przeciwko wszelakim instytucjom, był zbyt inteligentny by biegać za zakochanymi i do tego bawić się w kody (chyba najwięksa głupota autorów strony zodiacsuspects.com, Watson - od kiedy to ciemniaki i hipisi z bandy Mansona potrafią pisać i czytać, zabijać w prymitywny sposób owszem, ale nie to ;) ??
3) mam nadzieję, że tak

Albertino

Albertino widzisz i nie grzmisz :-)





W_B_B__Beaver

Czy możecie mi powiedziec, dlaczego nie rozwiązano ostatniej zaszyfrowanej wiadomości ? http://www.zodiackiller.com/340Cipher.html
Czy moze rozwiazano? chcoaz nie natrafiłam na to w internecie...

Or_Damn

zapewne była za trudna choć moim zdaniem kolejny raz Zodiak pier....ł :d

W_B_B__Beaver

Albo wcale nie zawiera przeslania, a wyslal ja w celu konfuzji przeciwnika (co zreszta slusznie zauwazyl kiedys Dick Gaik).. Czyli "rozwiazujcie sobie ten kod, a ja w tym czasie bede robil swoje."