na początku film mnie wciągał ale po 1,5 godziny zaczęli trochę przynudzać. Jak dla mnie zbyt przegadany wiec wyłączyłem. Ale czy według was warto oglądnąć do końca bo na przykład zakończenie jest nieprzewidywalne czy następuje nagły zwrot akcji.
Zakończenia tak naprawdę nie ma bo ponoć Zodiaka nigdy nie ujęto. Są tylko informacje jak w kolejnych latach wyglądało życie bohaterów. Mnie też film lekko znudził, obejrzałam niedokładnie więc przy następnym seansie (wtedy już go nagram) postaram się bardziej skupić na fabule. Wydaje mi się że warto choć nie jest to film w typie "Siedem" - zupełnie inny Fincher.