przed chwilą skończyłam oglądać zróbmy sobie wnuka, genialna komedia mogę ją godzinami oglądać 10/10.
Ja oglądałam to z 10 razy (jak nie 20) I za każdym razem śmieje się jak głupia :D
to tak jak ja ja najbardziej śmieje się wtedy jak Kossela mówi ,, Gienia widły" albo jak jest ta scena w sklepie, czy albo jak była scena z kocykiem, czy w markecie.