Nie no ja rozumiem, że każdy ma inny gust i tak dalej, ale żeby ten film miał opinię "dobry" i 6,6/10?! Przecież on zasługuję na zawyżone 2. Dialogi są tak sztuczne, że czasami ogarnia przenikliwy żal. W ogóle oglądając ten film nie da się zaśmiać. To ma być komedia? To jest dramat w czystym wydaniu i bardzo mi przykro z powodu powstania tego filmu, gdyż jest to jedno, wielkie marnotrawstwo pieniędzy i kunsztu aktorskiego, niektórych naprawdę umiejących grać, ludzi
Och nie bardzo zrozumiałam, czy to miała być ironia? Owszem w niektórych momentach można... A w tym filmie nie ma, ani JEDNEGO śmiesznego momentu. Kac Vegas to nie jest górnolotny film, ale zdecydowanie ok na poprawienie humoru. Natomiast po obejrzeniu Zrobmy sobie wnuka można tylko płakać z zażenowania.
Tak, to miała być ironia. Kac Vegas jest śmieszną komedią, ale nie róbmy z tego filmu pioniera filmów komediowych. Ot, dobry film do pośmiania się w towarzystwie.
A wracając do "Zróbmy sobie wnuka" to wydaje mi się, że sami aktorzy wiele nadrabiają i może tekst nie jest górnolotny, to jednak... bądźmy szczerzy - patrząc na Andrzeja Grabowskiego który dolewa sobie wódki do mleka... bezcenne :)
No, ale widocznie mamy różne poczucie humoru.
polskie filmy są słabo oceniane, ponieważ nasze społeczeństwo nie rozumie naszych filmów. Wolą sobie obejrzeć głupawą amerykańską komedyjkę albo wspaniały ot film, w którym bohater wygłasza na końcu 5-minutową mowę i buduje się taka chwila napięcia. To są dobre filmy dla naszego społeczeństwa...
nie mów, że w filmie "nie ma" śmiesznych momentów, tylko że "Ty ich nie widzisz". To zasadnicza różnica
Tak jak napisałaś, każdy ma inny gust. Dla mnie ten film jest naprawdę świetną komedią oraz popisem gry aktorskiej. Kto powiedział, że komedia musi być realistyczna? Jest zabawna i to się liczy.
Mnie się bardzo podobał. Jedyne, na co mogłabym narzekać w tym filmie, to nieudolna (jak dla mnie) kreacja postaci piszczący głos Kożuchowskiej. O.