To paranoja, że wpisy sa blokowane. Nie obraziłem gejów, tylko wyraziłem opinię i wydaje mi się, że dośc delikatnie. Poprostu wymiekam. Róbcie dalej z nich wielce pokrzywdzonych to niedługo wejda Wam na głowę, jak już tego nie zrobili. Nie będzie można słowa gej już powiedzieć, bo będzie to uznane jako obrazę. Po co te opinie w ogóle, skoro można tylko słodzić, a nie powiedzieć co się myśli. JA NIE CHCĘ, ŻEBY MOJE DZIECI KIEDYKOLWIEK OGLĄDAŁY TAKIE FILMY.
HEJTER HEJTERA HEJTEREM POGANIA... daj spokój Oakenfoald... nie przetłumaczysz, że masz prawo do wyrażania swojej własnej opinii. Użytkownicy turmeric, aronw i agacien mają w móżdżkach specjalny translator, który im mówi jedno: "ten pa**nt jest nietolerancyjny i nas nie lubi :("
Najbardziej sensowna była wypowiedź użytkownika Guruth_yave. Bez zbędnego rozpisywania się na 5000 znaków (plooshack - bijesz na łeb na szyję) przekazał to co najważniejsze.
Ja nie mam zdania, jeśli chodzi o tego typu filmy. Może jedynie takie, że WSZYSTKO JEST DLA LUDZI !
A jeśli chodzi o założyciela tematu: stoję za nim jedynie w kwestii prawa do wyrażania własnej opinii. Co do opinii: jest ona jego własną autorską opinią. Przykro mi turmeric, aronw, plooshack, że tak bardzo uderza w wasze móżdżki, że ktoś trzyma się takiego modelu rodziny, które mu przedstawiano od pokoleń. Sam mam paru znajomych, którzy są gejami. OK. Nie zamierzam im mówić co mają robić ze swoim życiem, nie zaglądam im w usta kogo całują, w odbyt z kim się kochają, bo mam to gdzieś. Tak jak i Wy nie macie prawa zmuszać/hejtować Oakenfoalda za to, że ma odmienną opinię od Waszych. To jest idiotyczne i niedorosłe.
A ja tak do wszystkich.... Jeśli ktoś Nie toleruje Homoseksualistów a Homoseksualiści nie tolerują tego że on ich nie toleruje to kto tak naprawdę jest tolerowany a kto nietolerowany ?
Dlatego 'tolerancja' to mega chujowe słowo. Tu nie chodzi o tolerowanie kogoś tylko wibicie sobie do głowy że są "i jabłka i pomarańcze" i pogodzenie się z tym. Tolerować to można niesforne zachowanie szczeniaka albo chomika...
Homoseksualiści mają prawo nie tolerować nietolerancji, jeśli ta nietolerancja wiąże się z poniżaniem ich.
A ty rybko na co masz odwagę w życiu? Żeby dać komuś w ryj? Zwyzywać kogoś na ulicy? Podejść do kogoś i powiedzieć "ty pedale"? Niesamowite jest jeszcze to, że masz odwagę przed nami odsłaniać swoje fascynacje "penetracją otworka". Może powinieś jednak je w końcu uskutecznić? Może to właśnie tobie w końcu wykluje się rozumek. Jakikolwiek. Hmm...? I faktycznie - po co się właściwie odzywasz, jeszcze nie ma 24 grudnia...
roman38, to co piszesz jest prostackie i tylko może świadczyć o Twojej miałkości intelektualnej. Pomyśl czasem głową, przeanalizują pewne kwestie, a przede wszystkim zastanów się nad motywami swoich reakcji zanim zaczniesz wyładowywać własne frustracje na innych. Zacznij od siebie.
:)) Ojej jakie to prostackie frustrujące i okropne jak napisał Piotr_3 ojej straszne ;). Walenie w tyłek kolegę nie jest okropne i frustrujące?
Oakenfoald, na początku prowokujesz do dyskusji, potem się niby wycofujesz a po jakimś czasie znowu wyjeżdżasz z jakimiś dziwnymi homofobicznymi tekstami a jednocześnie starasz się dać do zrozumienia, że w sumie to jesteś tolerancyjny. Zdecyduj się.
Obawiam sie, ze uzytkownik Oakenfoald ma naprawde nudne zycie :) spacer, ktory Mu polecilem dla relaksu w zeszlym tygodniu najwidoczniej nie pomogl.
OAKENFOALD mimo wszystko trzymam za Ciebie kciuki :)
O jest i komentator :) Trzymaj trzymaj byle "na zewnątrz" ;).
Jeszcze trochę i się zapryjaźnimy hehe
Monotematyczny jestes w tych swoich zarcikach... Czyzbys nalezal do grona osob "nie wazne co mam do powiedzenia ale i tak powiem!"?
... Do tej przyjazni jeszcze daleko...
Zachowujesz się jak mały piesek od początku, ja mówię - daj głos!, a Ty od razu Hau Hau!!!. Może jeszcze raz spróbujemy...DAJ GŁOS!!!
Czyzby zabraklo Tobie juz ripost? Starasz sie byc zabawny ale troche Ci to nie wychodzi...:)
Ja pobawilbym sie z Toba w inny sposob :]
Nie wiem, czy jest za co/za kogo.
Nie mam pojęcia, co jest w "waleniu w tyłek kolegi" FRUSTRUJĄCEGO? Tzn. dla kogo miałoby to być frustrujące? Bo ani dla "walącego", ani dla właściciela tyłka zapewne nie jest, skoro obaj tego chcą i to lubią. No, chyba, że jest to frustrujące dla Oakenfoalda, ale w takim razie rzeczywiście mi go żal, bo to dosyć dziwne - frustrować się czyimś życiem seksualnym. Można się frustrować brakiem swojego albo swoim nieudanym, ale jak można czyimś? :0
A czy to okropne, czy nie? Właściwie mógłbym napisać to samo - jeśli ktoś to lubi to nie jest to dla niego okropne. Ty nie lubisz seksu analnego to go nie uprawiasz. Albo chciałbyś - z żoną - ale się boisz. Na jedno wychodzi. Geje, którzy chcą - to uprawiają. Nie widzę problemu - jest jakiś?
Frustrujące i okropne jest wyłącznie to, że są na świecie tacy ludzie, jak Oakenfoald, Anders Breivik albo Mohammed Merah.
no tak kolejna teoria warta Ciebie i wszystkich tu wypowiadających się gejów :)) Szcaególnie ostatnie zdanie hihi. Ile Ty masz lat 10 ?
Zaskocz mnie kolejnym wywodem..."intelektualisto"
No dobra chyba czas juz skońćzyc tę gadkę. I tak nie dojdziemy do porozumienia. Mam gdzieś gejowe zdanie, mówiłem już ;) Reasumując.....oby było Was jak najmniej, bo jak będzie Was więcej, to nas wszystkich będzie mniej :)) Ktoś musi płodzić kolejne pokolenia, a coraz z tym gorzej. Muszę za Was nadrabiać, na szczęśćie przy okazji sex z KOBIETĄ jest dla mnie ogromna przyjamnością. Pa Pa - to pożegnanie do Ciebie pasuje (zwichniętym nadgarstkiem oczywiście)
Boję się tylko o te kobiety. I pamiętaj - żeby spłodzić dziecko musisz celować od przodu! Miłego troszczenia się o przyszłe pokolenia i nasz smutny pedaliski byt!
Ta, bo oczywiście geje mają i zawsze mieli największy wpływ na ilość rodzących się na świecie ludzi. Chyba można to uznać za uznanie dla gejów, Oakenfoald. Twierdzisz, że gdyby nie oni - ludzkość już by wyginęła? :0 Bo jeśli dobrze rozumiem sugerujesz, że przetrwała do tej pory tylko dlatego, że niektórzy geje decydowali się płodzić dzieci... Nie ma to jak pokrętne prawicowe myślenie. :D
A nie mówiłem? Długo nie trzeba było czekać. Psychiczni wbrew obiegowej opinii, szczególnie nie biorący regularnie leków, są bardzo pobudzeni. A najlepsze jest to, że myślą, że będę z nimi dyskutował. Wyborne.
Och nie! Ranisz moje serce. Dyskutuj ze mną! Możesz mnie też poborażać jak masz ochotę. Moglibysmy sobie urządzić tak uroczą pyskówkę, pełną prywat, pisania o naszych matkach, zaburzeniach i kompleksach. A tutaj taki cios. Zastanów się - może jednak się skusisz?
Oakenfoald... nie chciało mi się czytać wszystkich postów, ale pare rzeczy Ci powiem ;)
1. Nie Ty decydujesz o tym czy Twoje dzieci to obejrzą - na szczęście to ich własny wybór.
2. O tym wcale nie jest aż tak głośno. Może po prostu natrafiasz na to i tyle, ale warto to nagłaśniać by każdy mógł żyć tak jak chce, bez potępiania ;) Zbyt wielu ludzi tego nie rozumie. "Żyj i daj żyć innym ;)"
3. Bawi mnie to, że prawie każdy facet lubi lesbijki, a gejów traktuje jak ZŁO :P Homoseksualizm to homoseksualizm... i to dowodzi, że wielu ludziom nie przeszkadza orientacja homo - przeszkadza konkretnie gej, facet homo. Wynika to ze strachu o własny tyłek? Z tego, że ktoś miał lub ma takie zapędy i tego się boi, dlatego tępi gejów? Nie wiem... ale to jest żałosne.
4. Jak sie komuś to nie podoba, niech nie zagląda im do łóżka ;)
5. Murzyni, Żydzi... też byli tępieni... uważasz, że to było dobre? Nie ich wina, że takimi się urodzili - każdy ma prawo do normalnego życia.
6. Nie wiem czy wiesz... Homoseksualizm we współczesnych naukach jest stawiany na równi z orientacją hetero i bi. Świadczy o tym szereg różnych badań z zakresu psychologii, behawioryzmu, neurobiologii i innych dziedzin medycyny. Od lat 80 homoseksualizm został wykreślony z listy dewiacji seksualnych, co potwierdziło WHO. Współczesne badania z zakresu neuroanatomii porównawczej pokazują znaczne różnice w budowie ośrodków w mózgowiu odpowiadających za świadomość i percepcję seksualną. Różnice w budowie mózgu u homo, hetero i bi są wynikiem uwarunkowań w okresie rozwoju płodowego - z tym się człowiek rodzi i nie ma na to wpływu. Uważam, że nie powinien żyć nieszczęśliwie, bo społeczeństwo jest zacofane.
Tak więc - media trafiają do ludzi. Dzięki takim filmom może wiele się zmienić.
Pamiętaj, że gdyby nie ataki zacofanych ludzi to żaden homoseksualista nie obnosił by się i nie było by spraw o znieważanie itp.
pozdrawiam
No w końcu ktoś napisał do rzeczy a prawda jest taka że heteroseksualny mężczyzna nigdy w 100 % nie zrozumie tego homoseksualnego. Poza tym ja nie chcę być tolerowany tylko chciałbym korzystać z takich samych praw jak osoby hetero skoro mam takie same obowiązki wobec państwa.
To znaczy "jakie" filmy i co mają do tego Twoje dzieci? Myślisz, że homoseksualizm jest jakimś wirusem? Że można się nim zarazić? Pewnego razu spotykasz kobietę/mężczyznę i po prostu się zakochujesz. To wynika z Ciebie, z twojej natury, a nie jakiś lekkomyślnych decyzji. Swoimi "delikatnymi" opiniami nie pomagasz miłości. Uwierają Cię cudze emocje, uczucia - dlaczego?
Tak przeszkadza mi temat homoseksualistów w filmach i sama "miłość" między mężczyznami jest dla mnie niezrozumiała. Co więcej MAM DO TEGO PRAWO!!! Więc proszę daj juz spokój, Ty masz prawo do innych opinii, które pewnie tez by niektórych zdziwiły. Próbowałem delikatnie. :). Koniec tematu.
Cicho, cicho, jeszcze nie koniec, ja muszę wtrącić swoje trzy grosze!
Hmm... Do Twojej opinii nic nie mam, ponieważ to jest logiczne, że mało który facet hetero będzie wiedział, jak to jest w miłości między osobami tej samej płci, zwłaszcza mężczyznami (taa, mój tata też tego nie rozumie, ale na szczęście akceptuje). Poza tym wkurza mnie to, że mówicie, że jest nas za dużo, że chcemy zbyt wiele, że jeszcze trochę, a wejdziemy na głowę "normalnym", więc: Nie, nie i jeszcze raz nie! Zgadzam się z faktem, iż jest o nas głośniej, ale to chyba dobrze, bo społeczność powinna przyzwyczajać się do zjawiska jakim jest homoseksualizm (uwierz, jest nas więcej niż Ci się wydaje). Chciałbym, abyś wiedział, że my chcemy być po prostu traktowani jak hetero, a nie jak podludzie, a tak obecnie jest! Chodzę do szkoły, więc słyszę teksty typu: "Do gazu z nimi!", "Szkoda, że Hitler o nich zapomniał", "Rozstrzelać!" itp. Czy, według Ciebie, to jest normalne? To właśnie różne filmy, programy, czy książki przybliżają życie gejów, które - wbrew pozorom - nie różnią się zupełnie niczym od tych hetero.
Ponadto nie rozumiem zbytnio stwierdzenia, że filmów o tematyce homoseksualnej jest ostatnio za dużo. To tak, jakby napisać: "Ostatnio kręcą za dużo horrorów/thrillerów/komedii... Ma to jakiś sens? Raczej nie ;)
Skandaliczne jest to, że ktoś wyzywa Ciebie i ludzi Twojego pokroju. To ochydne i nie popieram tego absolutnie. Niestety nie jest nikomu potrzebne (no może wyłączając "Was") oglądanie "migdalenia" się facetów w filmach. I nie porównuj komedii do filmów, w których bzykają się faceci :)). Ja nie jestem w stanie normalnie oglądać filmu o miłosći między facetami. Przepraszam, bo byc może Cię tym zdaniem uraziłem, ale niestety tak ma większość hetero. Każdy powie znowu - to nie oglądaj.... i nie oglądam, ale powtórzę to po raz kolejny - Ten temat w mediach nie powinien byc tak wyboldowywany, bo nie uważam homoseksualizmu za coś pięknego i godnego takiego rozgłosu. Ja nie chcę zabić wszystkich homoseksualistów, nie przeszkadzali mi w ogóle, ale teraz jest tego tematu trochę za dużo. Schemat rodziny tata+mama+dziecko (sam przyznasz) jest w Polsce modelowym przykładem i osobiście (pewnie znowu CIę to zaboli - za co przepraszam) chciałbym, żeby tak zostało. To pierwsza wypowiedź geja, która jest cywilizowana, nie atakująca hetero ;). Gratuluję trzeźwego spojrzenia! Niech aronw i reszta ćwoków biorą z Ciebie przykład.
Miło mi, że tak uważasz ;). Rzeczywiście, niektórzy geje reagują zbyt mocno. Nie rozumiesz tych spraw i nie chcesz zrozumieć, bo po co tak naprawdę? Najważniejsze, że nie jesteś jakimś psycholem, który poniża innych, to w zupełności wystarczy.
Jeżeli chodzi o film, wydaje mi się, że jest on typowo dla LGBT (masz rację, watpię, żeby jakikolwiek pan hetero chciał patrzeć na takie widoki), więc niepotrzebnie też dałeś tak niską notę. Ja wszystkim wojennym powstawiałbym "jedynki", ponieważ nie cierpię tego gatunku, no ale tu także nie widzę sensu. Po prostu niektóre filmy nie są dla wszystkich ;)
Nie rozumiem, oceniłeś film którego nie oglądałeś? To bez sensu. Wchodzisz na forum i opowiadasz nam o swojej homofobii, a później nie podoba ci się, że ktoś odpowiada na twój post. Nie bardzo rozumiem jak filmów o osobach homoseksualnych może być za dużo? Za dużo w stosunku do czego? Nie wiem czy zauważyłeś ile jest filmów o osobach heteroseksualnych. Co według ciebie stanie się kiedy takich filmów będzie dużo?
Jak chcesz sprawić, żeby schemat rodziny równał się "tata+mama+dziecko"? Piszesz, że homoseksualiści "nie przeszkadzali mi w ogóle", czyli teraz ci przeszkadzają. Piszesz też, że jesteś pokojowo nastawiony do homoseksualistów, ale nie chcesz widzieć ich schematu rodziny, jak chcesz pokojowo sprawić, żeby schemat rodziny był taki jak ty chcesz? Piszesz o przemocy w stosunku do osób homoseksualnych: "nie uważam, żeby było to powszechny proceder", to co uważasz czy nie nie ma tu znaczenia, ponieważ fakty są takie, że przemoc w stosunku do osób homoseksualnych nie jest niestety niczym niezwykłym. Bez problemu znajdziesz raporty na ten temat. Dodam, że przemoc to również przemoc psychiczna, równie krzywdząca co przemoc fizyczna.
Może warto, żebyś zastanowił się skąd w tobie taka niechęć do gejów (co ciekawe o lesbijkach nie piszesz). Dlaczego tak przeszkadza ci orientacja seksualna inna od twojej, a która jest tak samo normalna jak twoja? Pomyśl nad tym.
Bo heterycy na lesbijki lubią się pogapić....co dwie pary cycków to nie jedna;)....i nagle nie mają nic przeciwko dokładnie tej samej orientacji....szkoda tylko, że nie wycigają wniosków....dwie kobiety trzymające się za ręce na ulicy jakoś im nie przeszkadzają, a mężczyźni tak.......też nie za bardzo rozumiem czemu.
100 % racji.
Nierozumieć każdy ma prawo. Dlatego...jak komuś nie pasuje to niech nie ogląda-tak trudno przeczytać opis filmu na który się idzie do kina?
Ale to nie znaczy, że ten ktoś ma prawo narzucać ciemnotę innym, decydować za innych jakie filmy, książki, programy będą powstawać, jak inni mają żyć, z kim sypiać. Społeczeństwo wypadało by uczyć humanizmu, a nie zagrzebywać w niewiedzy i wynikających z niej przesądach i uprzedzeniach. Więc dobrze, że powstaje więcej takich filmów, bo to kultura a nie sztucznie narzucana obyczajowość łamie bariery społeczne.