film
Oko kota
Cat's Eye1985
1h 34m
Trzy historie, których niemym świadkiem jest kot.
Oko kota
reżyseria Lewis Teague
scenariusz Stephen King
produkcja USA
Świat Stephen King
premiera 12 kwietnia 1985 (Światowa)
Nowość
Popularna
Świetna gra kota, ujęcia z jego perspektywy jak w "Martwym źle", klimacik jest, lęk wysokości też, ale zdarzają się naprawdę średnie momenty. Dwie pierwsze...
czytaj dalej
Wchłonięty przez Orient
Ranking ról
Opis filmu Oko kota
Film przedstawia trzy historie, które wiąże postać kota przybłędy. Pierwsza to zabawna, czarna komedia o facecie który chce rzucić palenie. Udaje się w tym celu do dziwacznej kliniki zwanej Quitters, Inc. To trochę makabryczna, acz ciekawa kreacja Jamesa Woodsa. Drugi epizod opowiada o pewnym hazardziście, który nakrywa swoją żonę ze... czytaj dalej
Informacje o filmie Oko kota
premiera 12 kwietnia 1985 (Światowa)
boxoffice $13 086 298 w USA
budżet $7 000 000
studio Dino De Laurentiis Company / Famous Films (II)
tytuł oryg. Cat's Eye
inne tytuły Stephen King's Cat's Eye (pełny tytuł) USA
więcej
Stephen King pisał ten scenariusz mając w głowie Drew Barrymore, która grała w filmie "Podpalaczka".
Troll ma miecz z pofalowanym ostrzem. Pod koniec filmu, gdy ojciec dziewczynki podnosi go z podłogi, można dostrzec, że mamy do czynienia z bronią o wyprostowanym ostrzu.
Gdy Sally Ann rozmawia ze swoją córką w kuchni, cień wysięgnika mikrofonu jest widoczny na drzwiach do jadalni.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Pierwsza historia dobra, druga bardzo dobra, trzecia niezła. A wszystkim tym opowieściom towarzyszy... kot. Klamra kompozycyjna w przypadku tego filmu jest jak najbardziej udana. Poza tym czuć ten Kingowski klimat w każdej z nich, dlatego można powiedzieć, że z powodzeniem zekranizowano opowiadania Króla. Szczególnie w...
więcejPojęcia zielonego nie macie jak długo szukałem tego filmu! Pamiętam jak za dzieciaka oglądałem go nakryty kocem. To musiało być z 15 lat temu. Zapamiętałem tylko dwie sceny - kota przechodzącego przez ulicę i tego stwora wychodzącego ze ściany.
Ale uczucie - normalnie jakbym kapsułę czasu odnalazł ;)
