Witajcie
Szukam bajki z wieczorynki, którą oglądałem jak byłem dzieckiem.
Fabuły wcale nie pamiętam ale pamiętam szczegóły i być może uda się po nich znaleźć.
W bajce było z tego co pamiętam wielkie drzewo, wikingowie czy jacyś rycerze na dzikach w pancerzach i jedna postać to chyba był taki łoś co chodził na dwóch łapach. Dodatkowo były jacyś mieszkańcy tego drzewa. Jakieś stworki. To było dosyć stare. Już w wersji z kolorem. Leciało to w latach po 1992.
Leciało z tego co pamiętam na TVP.
Nie wiem skąd mi się to drzewo wzięło.
Znalazłem. Nazywa się Odwrócona Góra lub Film o strasznym tytule.