Do kin wchodzi właśnie nowy film łączący horror z kinem science-fiction. Za "28 lat później" stoją twórcy słynnego "28 dni później": Danny Boyle i Alex Garland. Czy powrót po ponad dwóch dekadach do tego świata ma sens. Sprawdźcie w naszej recenzji. Zgodnie z tytułem akcja filmu rozgrywa się 28 lat po wybuchu epidemii, która zamienia ludzi w ogarnięte wściekłością, niezwykle agresywne zombiepodobne bestie. Wyspy Brytyjskie są odcięte od reszty świata. Objęte są bezwzględną kwarantanną. Ci, którzy tu mieszkają, nie mają szans inne życie niż walczących o ocalenie lub skazanych na włóczenie się jako zarażeni...
Przeczytaj naszą recenzję
TUTAJ.
W obsadzie
"28 lat później" znaleźli się m.in.:
Jodie Comer,
Aaron Taylor-Johnson,
Ralph Fiennes oraz
Alfie Williams.
Boyle i Garland wracają do stworzonego przez siebie świata i udowadniają, że warto było czekać – czytamy w recenzji filmu "
28 lat później" autorstwa Marcina Pietrzyka.
Dlaczego warto było, czekać? Odpowiedź znajdziecie w
recenzji dostępnej na karcie filmu:
"28 lat później" nie jest bowiem pochopnie zrobioną produkcją, która chce spieniężyć popularność oryginału. Nie jest również rzeczą łopatologicznie ogrywającą nostalgię, nastawioną na próbę odtworzenia klimatu oryginału. Nie, nowe wspólne dzieło Boyle'a i Garlanda pozostaje w pełni autonomiczne: zrealizowane na fundamentach "28 dni później", ale funkcjonujące jako niezależna historia osadzona po prostu w tym samym świecie. Co interesujące, zgodnie z recenzją
znajomość oryginału nie jest niezbędna, by cieszyć się z nowego filmu. Fabuła filmu opowiada bowiem zupełnie nową historię osadzoną w tym samym świecie:
Widzowie, dla których jest to pierwszy kontakt z tym światem, nie będą mieli najmniejszych problemów z wejściem w niego i doświadczaniem historii 12-letniego Spike'a. Twórcy filmu zadbali także o wyrazisty wizualny styl "28 lat później". Za recenzją:
postawili na kino trance'owe, pełne frenetycznych obrazów, symbolicznych kolaży z wykorzystaniem scen z klasycznych filmów. Co jeszcze sprawia, że warto film "
28 lat później" zobaczyć i jakie wady w nim zauważyliśmy,
przeczytacie w recenzji, którą znajdziecie TUTAJ.
Opis i zwiastun filmu "28 lat później"
W nowych okolicznościach kwarantanna jest bezwzględnie egzekwowana. Niektórzy znaleźli sposób na przetrwanie wśród zarażonych. Jedna z takich grup ocalałych znajduje się na niewielkiej wyspie, połączonej z lądem dobrze strzeżonym przejściem. Kiedy jeden z członków grupy opuszcza wyspę i wyrusza w podróż do mrocznego serca krainy, odkrywa tajemnice i straszne rzeczy, które się zdarzyły.