Wygląda na to, że wszyscy chcą zobaczyć "28 lat później". W Ameryce właśnie ruszyła przedsprzedaż biletów i pierwsze wyniki imponują. Kasowy sukces "28 lat później" prawie pewny
Przedsprzedaż biletów na weekend otwarcia filmu
"28 lat później" ruszyła w Ameryce we wtorek. W ciągu pierwszych 24 godzin sprzedano więcej biletów niż na jakikolwiek inny horror w tym roku w tym samym okresie.
Wynik jest lepszy od tego, jaki uzyskali "Grzesznicy" czy "Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi".
W związku z tym zaktualizowane zostały
prognozy dotyczące wyniku otwarcia. Teraz mówi się o
co najmniej 34 milionach dolarów.
Byłby to
absolutny rekord serii. Dla porównania
"28 tygodni później" w ciągu całego swojego pobytu w amerykańskich kinach zarobił tylko
28,6 mln dolarów. Zaś oryginał zakończył swój pobyt w kinach w USA z kwotą
45,1 mln dolarów.
Jeśli te prognozy potwierdzą się, to będzie to również najlepszy wynik otwarcia w historii reżysera
Danny'ego Boyle'a!
"28 lat później" to początek nowej trylogii. Akcja rozgrywa się – zgodnie z tytułem – 28 lat po wybuchu epidemii. W nowych okolicznościach kwarantanna jest bezwzględnie egzekwowana. Niektórzy znaleźli sposób na przetrwanie wśród zarażonych. Jedna z takich grup ocalałych znajduje się na niewielkiej wyspie, połączonej z lądem dobrze strzeżonym przejściem. Kiedy jeden z członków grupy opuszcza wyspę i wyrusza w podróż do mrocznego serca krainy, odkrywa tajemnice i straszne rzeczy, które się zdarzyły.
Zwiastun filmu "28 lat później"