Pomysłowy kryzys w Hollywood osiągnął chyba szczyt. Producenci, którym najwyraźniej brakuje nowych, oryginalnych idei planują realizację kontynuacji filmów, które dalszego ciągu mieć nie mogą, bądź też mieć nie powinny.
Na jednej z witryn internetowych pojawił się właśnie wywiad z
Williamem Sandersonem, aktorem, który najbardziej znany jest z roli J.F. Sebastiana w kultowym
"Łowcy androidów". Otóż zdradził on, iż producenci planują nakręcenie kontynuacji
"Blade Runnera" i zdaniem
Sandersona realizacja tego projektu jest bardzo prawdopodobna.
Kolejny obraz, który może doczekać się trzeciej już części to
"Mortal Kombat". Grający rolę Shao-Kahna w
"Mortal Kombat 2: Unicestwienie" ujawnił, iż już w trakcie prac nad drugą częścią obrazu kilku aktorów podpisało kontrakty odnośnie udziału w trzecim "odcinku" serii.
Czwartej części doczeka się najprawdopodobniej
"Gliniarz z Beverly Hills" nad scenariuszem, do którego rozpoczął już prace Jason Richman, a który wyprodukują wytwórnia Paramount Pictures i Jerry Bruckheimer. Na razie nie wiadomo jednak, czy w tytułowej roli pojawi się
Eddie Murphy.
Listę filmów, które doczekają się swojej kontynuacji zamyka
"Anakonda" komercyjny przebój z 1997 r. Prace nad scenariuszem do obrazu kończą już Michael Miner i Ed Neumeier.