Wszystko wskazuje na to, że planowana adaptacja gry
"Castlevania" nie dojdzie do skutku.
Paul W.S. Anderson, scenarzysta projektu, wciąż ma nadzieję na realizację filmu, lecz jednocześnie przyznaje, że w tej chwili film wciąż czeka na zielone światło.
Obraz miał wyreżyserować w ubiegłym roku
Sylvain White. Niestety przygotowania przerwał strajk scenarzystów. Potem firma produkcyjna Rouge Pictures została przejęta przez Relativity Media, a na dokładkę dochodzą kłopoty z potencjalnym strajkiem aktorów. Wszystko to sprawia, że nie ma w tej chwili warunków do realizacji filmu.
Aktorska wersja
"Castlevanii" ma być historią transylwańskiego rycerza, który ze swoimi ludźmi chroni się w opustoszałym gotyckim zamku. Wkrótce rycerze przekonują się, że budowlą rządzą wampiry pod wodzą Drakuli.