We wrześniu przyszłego roku rozpoczną się zdjęcia do epickiego filmu zatytułowanego
"Conquistador". Obraz, którego reżyserii podejmie się Brazylijczyk
Andrucha Waddington opowiadał będzie historię wyprawy hiszpańskich konkwistadorów pod wodzą Hernana Cortesa zakończonej zdobyciem w 1521 roku stolicy państwa Azteków - Tenochtitlan.
Budżet filmu wyniesie ponad 40 milionów dolarów. Producenci zapewniają, że będzie to najdroższy hiszpańskojęzyczny obraz w historii kina. Zdjęcia do
"Conquistadora" powstaną w Brazylii i w Afryce Południowej. Autorem scenariusza jest Nicholas Kazan.
"Conquistador" koncentrować się będzie na dwuletnim pobycie Cortesa w Ameryce Południowej. Konkwistador przybył na Kubę w 1519 roku i w tym samym roku przejął władzę na wyspie. Dwa lata później zdobył stolicę Azteków i ogłosił się namiestnikiem Meksyku. Twórcy zapowiadają, że w filmie postarają się pokazać nie tyle walki pomiędzy Hiszpanami i rdzennymi mieszkańcami kontynentu, co skupić się na relacjach pomiędzy konkwistadorami.
-
"Conquistador" będzie
"Czasem apokalipsy" XVI-wiecznej Ameryki - mówi o projekcie producent
Gianni Nunnari.