Producent "Jak zostać królem" zamierza przemontować film, aby otrzymał on niższą kategorię wiekową. W ten sposób będzie mogło go obejrzeć w USA więcej widzów. Zdobywca 12 nominacji do Oscara pokazywany jest aktualnie w amerykańskich kinach z kategorią R. Oznacza to, że młodsi widzowie mogą go oglądać wyłącznie pod opieką osób dorosłych. Kategoria została przyznana z powodu niecenzuralnego słownictwa padającego z ust bohaterów. Osoby, które widziały film, wiedzą, że słowa na "k" i "p" służą wybitnemu logopedzie (Geoffrey Rush) w terapii mającej wyleczyć króla Jerzego VI (Colin Firth) z jąkania się. Wielu krytyków uznało sceny z wulgarnymi dialogami za najzabawniejsze w całym obrazie. Kosztujący zaledwie 15 milionów dolarów "Jak zostać królem" zarobiło do tej pory w USA 58 milionów.