Cirrus Comunications, firma producencka z Montrealu mająca na koncie przebój kanadyjskich ekranów
"C.R.A.Z.Y.", rozpoczęła pracę nad nowym projektem
"Nitro". Film według producenta Pierre’a Evana będzie zawrotną akcją przypominał przebój
"Szybcy i wściekli".
Głównym bohaterem "Nitro" jest Max (w tej roli
Guillaume Lemay-Thivierge), były street racer, który zostawił za sobą życie wiedzione na granicy prawa. Kiedy jego żona (
Myriam Pallard) zapada na chorobę serca, Max ma tylko 48 godzin, aby znaleźć dla niej organ do przeszczepu. Będzie musiał uciekać nie tylko przed policją, ale i przed własną przeszłością, która ściga go w postaci pięciu niegdysiejszych znajomych. Bohater natknie się również na swoją byłą dziewczynę (
Lucie Laurier).
Film reżyseruje
Alain Desrochers, scenariusz napisał
Benoit Guichard, za kamerą stanie
Bruce Chun. Budżet wyniesie zaledwie 6 mln 400 tys. $ - o wiele mniej niż w przypadku podobnych produkcji kręconych w USA.