Dobiega końca realizacja pełnometrażowego dokumentu
"Pojechał, Zobaczył" w reżyserii braci Węgrzyn. I tym razem nie obędzie się bez kontrowersji z udziałem
Agnieszki Frykowskiej.
Film opowiada o 28 letnim samotnym mężczyźnie którego największym marzeniem jest podróż z Krynicy do Gdyni. Paweł (bo o nim mowa), nigdy nie miał dziewczyny, co więcej nigdy nie rozmawiał z żadną dłużej niż godzinę! Tym razem ma do dyspozycji Agnieszkę ? przypadkową dziewczynę, na całą noc. Nie ma jednak świadomości kim w rzeczywistości jest Agnieszka i że to nie przypadek a celowa prowokacja reżyserska. Wszystko po to, aby zwrócić uwagę widza na ogólny brak szacunku do miłości.
Bracia Węgrzyn chcą pokazać jak bardzo ich bohaterowie jej pragną, a jednak nie mają praktycznych szans by im się udało. Postaci dobrane są na zasadzie kontrastu, w prawdziwym życiu nigdy nie doszłoby spotkania między nimi. Ona nigdy nie rozmawiałaby z biedakiem a on nie jest w stanie sobie wyobrazić, że taka kobieta mogłaby poświęcić mu tyle czasu.
Film prowokuję do dyskusji nad przedstawianiem uczuć w mediach i współczesnych formach dokumentalnych czy telewizyjnych, widowiskach typu reality, o granicach intymności, o dopuszczalności prowokacji i wreszcie o moralnym aspekcie manipulacji jakiej poddają nas na co dzień media i kolorowe czasopisma, i jakiej twórcy poddają bohaterów filmu
"Pojechał, Zobaczył".
Premiera filmu przewidywana jest na festiwal filmowy w Gdyni.