Zakończyły się zdjęcia do etiud filmowych 13 polskich reżyserów, które złożą się na film
"Solidarność" mający uświetnić obchody rocznicy Sierpnia 80.
"To będzie taki 'tribute to Solidarność' najwybitniejszych polskich reżyserów" - powiedział we wtorek
Dariusz Jabłoński, jeden z producentów rocznicowego filmu.
Film znany na razie pod roboczym tytułem
"Solidarność" składać się będzie z 13 etiud wybitnych polskich reżyserów, którzy podzielą się swymi refleksjami związanymi z 25. rocznicą powstania NSZZ Solidarność. Zaproszenie do realizacji filmu przyjęli:
Filip Bajon,
Jacek Bromski,
Ryszard Bugajski,
Jerzy Domaradzki,
Feliks Falk,
Robert Gliński,
Andrzej Jakimowski,
Jan Jakub Kolski,
Juliusz Machulski,
Małgorzata Szumowska,
Piotr Trzaskalski,
Andrzej Wajda i
Krzysztof Zanussi.
"Mamy już obraz całości filmu. Etiudy, które się na niego składają, są bardzo różne, bo wypowiedzi każdego z twórców są osobiste - takie zresztą było założenie przedsięwzięcia. Filmy różnią się tak bardzo, jak różnią się od siebie ich twórcy. Zabawne, że oglądając te etiudy można rozpoznać, kto jest twórcą której z nich, w każdej z nich są wyraziste elementy stylu twórcy" - opowiadał
Jabłoński.
Najwięcej jest króciutkich etiud fabularnych. Bohaterowie filmu
Filipa Bajona spotykają się w sierpniu 1980 roku w pociągu jadącym na Wybrzeże, obaj czytają
"Małą Apokalipsę" Tadeusza Konwickiego i rozmawiają o wydarzeniach sierpniowych. Jeden z nich wiezie kanister z benzyną, drugi ma wrażenie, że jego towarzysz podróży chce dokonać samospalenia.
Film
Jacka Bromskiego rozgrywa się natomiast współcześnie. Jego bohaterowie - Teresa i Roman - załatwiają w banku kredyt. Przyjmuje ich prezes, który w latach "Solidarności" był działaczem partyjnym, pracował w prokuraturze, aresztował członków opozycji, w tym Romana.
Po formę krótkiej fabuły sięgnął też
Robert Gliński, który opowiada historię małżeństwa mieszkającego z widokiem na Stocznię Gdańska. Zmęczeni hałasem sprzedają mieszkanie kilka dni przed podpisaniem porozumień sierpniowych.
Juliusz Machulski przedstawia współczesne oceny Sierpnia 80 w konwencji komediowej.
Ryszard Bugajski zdecydował się na formę teledysku,
Feliks Falk wybrał etiudę animowaną.
Andrzej Wajda, jeden z pomysłodawców filmu, przygotował natomiast film dokumentalny - wywiad z
Lechem Wałęsą.
Najmłodszym reżyserem zaproszonym do udziału w filmie jest
Małgorzata Szumowska, która w sierpniu 1980 roku miała zaledwie 7 lat. Wykorzystując archiwalne zdjęcia zrealizowane przez jej ojca, znanego dokumentalistę
Macieja Szumowskiego, opowiada w swoim filmie o tym, jak "Solidarność" zmieniła życie jej rodziny.
"Solidarność" miał być początkowo filmem telewizyjnym, jednak planowana jest również dystrybucja kinowa. Film uświetni główne obchody rocznicy Sierpnia 80. w Stoczni Gdańskiej. Możliwe, że jednocześnie z pokazem w Stoczni, film został wyemitowany przez TVP. Odbywają się też rozmowy na temat zaprezentowania go w ramach pokazów specjalnych na tegorocznym wrześniowym festiwalu filmowym w Wenecji.