Jak informowaliśmy na stronach Filmwebu, wytwórnia MGM znajduje się w poważnych tarapatach finansowych. Z trudem udało im się uzyskać odroczenie spłaty odsetek od zaciągniętych pożyczek, dzięki czemu MGM może sobie pozwolić na udział w produkcji
"Hobbita". Pozostaje jednak nierozwiązana kwestia Jamesa Bonda.
Według nieoficjalnych informacji szpieg Jej Królewskiej Mości z licencją na zabijanie, może już wkrótce znaleźć nowy dom, a dokładniej przeprowadzić się do starego. Wszystko bowiem wskazuje na to, że 20th Century Fox jest gotowe zaoferować MGM korzystniejsze warunki dystrybucji i promocji serii niż aktualny właściciel praw Sony Pictures. Ponoć rozmowy w tej sprawie są bardzo zaawansowane i oficjalnego komunikatu możemy spodziewać się na dniach.
20th Century Fox było dystrybutorem produkowanych przez MGM filmów o Jamesie Bondzie do 2004 roku. Wtedy to prawa przejęło Sony i pierwszym filmem nowych właścicieli było
"Casino Royale". Nowa umowa zapewne nie wpłynie na realizację
"Bonda 23", który szykowany jest przez MGM i Sony na 2011 rok.