Czasem ktoś chce coś zrobić lepiej, a wychodzi gorzej. Tak stało się w przypadku serialu "Mad Men", który trafił na platformę HBO Max w nowej, odświeżonej wersji. Wygląda jednak na to, że serial odświeżono nieco za bardzo, ujawniając tajemnice planu, które miały tajemnicami pozostać. O co chodzi? "Mad Men" w 4K – nie tak miało być
To pierwszy raz, kiedy serial jest dostępny w streamingu w 4K. Widzowie i starzy fani "Mad Men" dostali okazję, by cieszyć się autentycznymi szczegółami w większej rozdzielczości, czytamy w informacji prasowej HBO Max.
Co ciekawe, wspomniana "większa rozdzielczość" przysporzyła platformie problemów.
Słynna scena z siódmego odcinka pierwszego sezonu ("Red in the Face"), w której Roger Sterling (John Slattery) wymiotuje na drogi biurowy dywan, zyskała nowy wymiar. Nowa wersja odcinka pozbawiona jest elementów postprodukcyjnych, w związku z czym w kadrze widoczni są technicy obsługujący maszynę wspomagającą aktora w ekranowym efekcie.
Problem wziął się podobno stąd, że HBO Max otrzymało niewłaściwe pliki. Odpowiadająca za produkcję serialu Lionsgate Television jest w trakcie dostarczania platformie właściwych materiałów. Już niedługo problem ma być naprawiony.
"Mad Men" – zwiastun