Audrey Tautou, której międzynarodową sławę przyniosła rola pięknej ciemnookiej dziewczyny w
"Amelii" Jean-Pierre'a Jeuneta, zagra po raz pierwszy a amerykańskim filmie. Będzie to
"Nowhere to Go but Up" -romantyczna komedia w rezyserii Amosa Kolleka.
Tautou wcieli się w postac młodej francuskiej aktorki, która przybywa do Nowego Jorku w poszukiwaniu sławy. Na Manhattanie poznaje amerykańskiego scenarzystę, twórcę wielkiego hitu filmowego, aktualnie cierpiącego z powodu twórczej blokady. Zdjęcia rozpoczną się w sierpniu w Nowym Jorku i potrwają 6 tygodni.