Gabriele Salvatores, która pokazała się światu filmem
"Nie boję się" o dziecięcym lęku, teraz opowie o włoskiej muzyce lat siedemdziesiątych. Obraz odtworzy atmosferę tamtych lat, podążając za prawdziwą historią życia wirtuoza Demetrio Stratosa.
Jeden z utworów Stratosa, pojawił się w ostatnim filmie
Salvatores -
"Quo vadis, baby?", który miał swoją premierę w zeszłym tygodniu.