Kandydatem Bangladeszu do Oscara w kategorii najlepszy film obcojęzyczny został obraz
"Swopnodanay" ("Na skrzydłach marzeń"), którego reżyser
Golam Rabbany Biplob zdobył na festiwalu w Szanghaju nagrodę dla debiutanta.
Obraz opowiada o handlarzu ziół leczniczych, który przypadkowo znajduje nieco amerykańskiej gotówki. Kwota może niewielka, ale i tak zmienia stosunek otoczenia do jego osoby.
Indie natomiast postawiły na
"Eklavya: The Royal Guard" Vidhu Vinoda Chopry, w którym występuje ikona hinduskiego kina
Amitabh Bachchan. Bohaterem filmu jest strażnik rodziny królewskiej bez królestwa, który wciąż strzeże jej bezpieczeństwa oraz jej tajemnic.
Z kolei Hongkong reprezentować będzie obraz
Johnny'ego To "Wygnani". Akcja filmu rozgrywa się w Makau tuż przed przekazaniem przez Portugalczyków władzy Chińczykom. Bohaterami są dwa zawodowi zabójcy, którzy zostali z Hongkongu przysłani do Makau, by zlikwidować byłego współpracownika, próbującego w nowej rzeczywistości rozpocząć życie jako praworządny obywatel.
Film pokazywany był na festiwalu w Wenecji. Zdobył nagrodę krytyków filmowych z Hongkongu.
Tymczasem już dziś odbyła się w Hongkongu i na Tajwanie premiera filmu
Anga Lee "Ostrożnie, pożądanie!". Po siedmiu dniach płatnych pokazów zdobywca Złotych Lwów w Wenecji będzie mógł być oficjalnie zgłoszony jako kandydat do Oscara w kategorii najlepszy film obcojęzyczny.
Producenci filmu liczą jednak, że podobnie jak w przypadku
"Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka", najnowszy film
Lee zostanie nominowany również w innych kategoriach.