Znamy już pierwsze, wstępne wyniki piątkowego box office'u. Wszystko wskazuje na to, że walka o pierwsze miejsce w ten weekend będzie niezwykle zacięta. Dwa filmy
"Mumia: Grobowiec Cesarza Smoka" oraz
"Mroczny rycerz" mają niemalże równe szanse wygrać kinowy wyścig.
Obraz z
Brendanem Fraserem wygrał rywalizację w piątek, zgarniając ok. 15,5 miliona dolarów. To niezły wynik, lecz nie rewelacyjny. Jest raczej mało prawdopodobne, by obrazowi udało się zarobić w cały weekend więcej niż 45 milionów. Pierwsza
"Mumia" w 1999 roku zarobiła 43,3 mln, a
druga część w 2001 roku zgarnęła 68,1 mln dolarów.
Wpływy
"Mrocznego rycerza" spadły o 46% i wyniosły 12,5 miliona dolarów. Daje to w piątek drugie miejsce. Jednak film udowodnił już, że jest magnesem przyciągającym widzów, zatem ogólny weekendowy wynik powinien wynieść ponad 40 milionów. Jeśli tak rzeczywiście będzie, a
"Mumia" zanotuje w sobotę i niedzielę spore spadki, wtedy po raz trzeci z rzędu obraz
Christophera Nolana zajmie pierwsze miejsce w box office'ie.
Na trzecim miejscu znalazła się najnowsza komedia z
Willem Ferrellem w roli głównej
"Step Brothers". Obraz zarobił w piątek 4,8 miliona dolarów (spadek o 59%), co powinno przełożyć się na ok. 15 milionów w cały weekend. Na czwartym świetnie radzący sobie musical z
Meryl Streep "Mamma Mia!". W piątek film zarobił 3,7 miliona, w cały weekend będzie to około 12 milionów.
Pierwszą piątkę zamyka
"Podróż do wnętrza Ziemi 3D". Fraser jest jednym z nielicznych aktorów, który może poszczycić się podwójną obecnością w pierwszej piątce box office'u. Trójwymiarowy film dobrze sobie radzi i wciąż jeszcze liczy się w wyścigu. W ten weekend zarobił około 7 milionów, z czego na piątek przypada nieco ponad 2 miliony.
Słabiutko natomiast wystartowała druga z dużych nowości tygodnia, czyli komedia wyborcza z
Kevinem Costnerem "Swing Vote". Film wprowadzony został w 2 213 kopiach, a w piątek zarobił około 2 milionów dolarów. Analitycy przewidują weekendowe wpływy na poziomie 6 milionów dolarów. To spory cios dla Costnera, który z własnej kieszeni wyłożył ponad 20 milionów, by ten film w ogóle powstał.