Box Office USA: Shia LaBeouf znów najlepszy

LA Weekly / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Box+Office+USA%3A+Shia+LaBeouf+zn%C3%B3w+najlepszy-46284
Fantastyczna passa młodego Shii LaBeoufa trwa dalej. Od czasu premiery "Niepokoju" w kwietniu 2007 roku wszystkie filmy z jego udziałem debiutowały na miejscu pierwszym amerykańskiego box office'u. Tak samo jest też z "Eagle Eye". Mimo pierwszej debaty prezydenckiej pomiędzy McCainem i Obamą, na thriller autorstwa D.J. Caruso wybrało się wystarczająco dużo osób, by obraz zgraną 9,4 miliona dolarów. Powinno to przełożyć się na ponad 27-milionowy wpływ w ciągu całego weekendu. Studio liczy na ponad 30 milionów dolarów. Poza "Niepokojem" filmami z LaBeoufem, które zadebiutowały na miejscu pierwszym były: "Na fali", "Transformers" i "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki". Wszystko w ciągu ostatnich dwóch lat, co czyni z niego najbardziej kasowego aktora młodego pokolenia. "Eagle Eye" z łatwością pokonał konkurencję w walce o miejsce pierwsze, zgodnie zresztą z przewidywaniami. Miejsca drugie i trzecie mogą już jednak zaskakiwać. Srebrną lokatę wywalczy w ten weekend miłosna opowieść z Diane Lane i Richardem Gerem w rolach głównych "Nights In Rodanthe". W piątek obraz zarobił 4,7 miliona dolarów, a w cały weekend powinien zgarnąć 13,4 miliona dolarów. Pokazywany zaledwie w 839 kinach film "Fireproof" zajął miejsce pierwsze z wynikiem 2,6 miliona dolarów. Obraz skierowany do chrześcijańskiej widowni był mocno reklamowany wśród wierzących. Okazało się to dobrą strategią i film powinien zarobić w cały weekend około 7,5 miliona dolarów. Po niezłym otwarci widzów w zastraszającym tempie traci "Lakeview Terrace" z Samuelem L. Jacksonem i Patrickiem Wilsonem w rolach głównych. Obraz stracił aż 60% wpływów i zarobił w piątek 2 miliony dolarów. Wpływy w cały weekend szacowane są na poziomie 6,5 miliona dolarów. Pierwszą piątkę zamyka "Tajne przez poufne". Komedia zarobiła w piątek 1,6 miliona dolarów i w cały weekend powinna zgarnąć ok. 5,5 miliona. Oznacza to, że już w niedzielę film może przekroczyć granicę 45,5 miliona dolarów stając się drugą najbardziej kasową produkcją braci Coen. Więcej zarobił w Stanach tylko "To nie jest kraj dla starych ludzi" (74,3 mln). Poległ natomiast na polu chwały wojenny dramat Spike'a Lee "Miracle at St. Anna". Obraz trafił do 1 185 kin i zdołał zarobić zaledwie milion dolarów. Daje to bardzo słaby wynik na kopię 843 dolarów. W cały weekend dobrze będzie jeśli film o czasach II Wojny Światowej zarobi 3 miliony dolarów. Da to dopiero 9. miejsce w box office'ie.