Reżyser
Brian De Palma, po zakończeniu prac nad
"Femme Fatale" planuje wyreżyserować remake filmu z roku 1960 pt.
"Inherit the Wind", autentycznej historii o procesie sądowym, który miał miejsce w roku 1925.
W tedy to w jednym ze stanów USA aresztowano nauczyciela B.T. Castesa za to, że uczył on dzieci w szkole na temat teorii Darwina, co było sprzeczne z zaleceniami wydanymi przez stanowe władze. Sprawa trafiła przed sąd a proces, który się odbył przeszedł do historii, ponieważ stał się on publiczną dyskusją na temat wolności słowa i niezależności poglądów. Nauczyciela bronił jeden z najwybitniejszych adwokatów owego czasu Henry Drummond a oskarżał wpływowy polityk Matthew Brady. Proces ten określany jest obecnie mianem "małpiego procesu".
Zrealizowany w 1960 r. obraz w reżyserii Stanleya Kramera był nominowany do Oscara w czterech kategoriach i dziś uważany jest za jeden z najważniejszych filmów w historii amerykańskiej kinematografii.
Planowany przez
De Palmę remake już teraz zasługuje na uwagę bowiem główne role w filmie reżyser zaproponował wybitnym aktorom, wśród których znaleźli się
Al Pacino (Henry Drummond),
Kevin Spacey (reporter E.K. Hornbeck) oraz
Michael Douglas,
Jack Nicholson i
Geoffrey Rush (Harrison Brady).