Brytyjska armia na sprzedaż. Dowództwo królewskich sił zbrojnych oferuje filmowcom swoje środki do wynajęcia. teraz na planie filmowym mogą zagościć nawet żołnierze w aktywnej służbie
Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii ogłosiło, że budynki, żołnierze i pomoc ekspercka są do wykorzystania. Ofertę zamieszczono na stronach jednego branżowych serwisów internetowych.
W ogłoszeniu możemy przeczytać, że skorzystać można z "szerokiego zasobu prawdziwych budynków i terenów, które były tłem autentycznych wydarzeń historycznych. W ofercie znajdują się także miejsca do kręcenia zdjęć na ziemi, na wybrzeżach, i w lesie. Mamy tereny niezaznaczone dzisiejszymi czasami - wszystkie należą do armii".
W dalszej część napisano: "Niemal wszystkie nasze nieruchomości znajdują się za solidnym ogrodzeniem. Oznacza to, że nie ma obaw co do bezpieczeństwa produkcji i nieoczekiwanego zakłócenia pracy. Dla filmowców mamy także dostępne pełne wsparcie. Zapewniamy dokładność i realistyczny obraz walki, taktyki i uderzających scenariuszy".
Wśród udostępnianych jednostek jest między innymi akademia wojskowa Sandhurst, gdzie wśród uczniów i potencjalnych aktorów jest sam Książe Harry.
Rzecznik armii podkreślił, że wojsko chce w ten sposób wspomóc państwo. Wszelkie uzyskane w ten sposób środku pójdą na cele publiczne. "W ten sposób podatki Brytyjczyków zostaną lepiej wykorzystane" - mówi.