Reżyser jednego z najbardziej dochodowych filmów w historii kina,
James Cameron, wyraził ochotę zrealizowania filmu w kosmosie, a dokładniej na międzynarodowej stacji kosmicznej, o ile oczywiście pozwoliłyby mu na to finanse. Na zebraniu Amerykańskiego Stowarzyszenia Rozwoju Nauki
Cameron powiedział:
"Zrealizowanie tego projektu jest technicznie możliwe, ale byłoby bardzo drogie. Powstaje wiec pytanie: czy jest to projekt, który byłby w stanie na siebie zarobiłć? Nie chciałbym robić czegoś, co miałoby ponieść finansową klapę. Brzmi to może bardzo interesownie, jest jednak ogromna różnica miedzy przezyciem dla samego siebie takiej pozaziemskiej eskapady, a byciem reżyserem, który ma przekazać doświadczenie kosmicznej podroży każdemu na ziemi, kto nie może zrobić tego sam".