O
Jamesie Cameronie słyszymy ostatnio tylko przy okazji filmów dokumentalnych. Od czasów
"Titanica" z 1997 roku reżyser nie stanął za kamerą żadnej fabularnej produkcji. To jednak ma się wkrótce zmienić. Co więcej, ma być to wielki i triumfalny powrót.
Cameron zapowiada bowiem, że jako pierwszy wyreżyseruje pełnometrażowy film epicki przy pełnym wykorzystaniu technologii 3D. Trójwymiarowymi technikami filmowiec zainteresował się kręcąc dokument
"Ghosts of the Abyss", w którym właśnie przy pomocy najnowszych technik pokazano wrak Titanica. (Film prezentowany będzie w kinach IMAX). Do zrealizowania trójwymiarowej fabuły potrzebne będą ogromne pieniądze, jednak
Cameron twierdzi, że już obiecała mu je wytwórnia 20th Century Fox i jej właściciel, potentat-miliarder Rupert Murdoch. Szczegóły projektu nie są na razie znane.