Warner Bros. kuje żelazo, póki gorące. Na fali sukcesu pierwszej części "Supermana" studio zdecydowało się przyśpieszyć prace nad nowym filmem. Zdjęcia mają ruszyć na początku 2026 roku, a premiera została już zaplanowana na lipiec 2027 roku. Nowy "Superman" już w 2027 roku
James Gunn, reżyser "
Supermana", zdradził, że ukończył już obszerny, 60-stronicowy treatment z dialogami i teraz pracuje nad pełnym scenariuszem.
Planujemy zdjęcia dużo szybciej, niż mogłoby się wydawać – podkreślił.
Co ważne, sam Gunn jest daleki od nazywania nowego filmu o
Supermanie "sequelem", ale wszystko wskazuje na to, że Clark Kent ponownie stanie w centrum zdarzeń. Co prawda szczegóły fabuły pozostają tajemnicą, ale spekuluje się m.in., że bohater połączy siły z
Supergirl albo że w filmie pojawią się wątki związane z grupą superbohaterów nazywanych The Authority.
Pierwszy film o
Supermanie zebrał wiele pozytywnych recenzji – średnia ocen na Filmwebie przy 16 tysiącach oddanych głosów to 7 gwiazdek na 10. Jak dotąd widowisko zarobiło 583 mln dolarów na całym świecie, z czego 333 mln w samych Stanach.
DC szykuje już kolejne produkcje: "
Supergirl" trafi do kin latem 2026, a we wrześniu startują zdjęcia do "
Clayface'a" z uniwersum Batmana (więcej o filmie przeczytacie
TUTAJ). Tempa nabierają też prace nad nową "Wonder Woman".
"Superman" – rozmawiamy o filmie w "Movie się"
Czy
James Gunn sprostał wyzwaniu i obiecująco otworzył nową odsłonę kinowego uniwersum DC i udowodnił światu, że wciąż potrzebujemy Człowieka ze Stali? Oceniamy widowisko, którego gwiazdami są
David Corenswet,
Rachel Brosnahan i
Nicholas Hoult.