Tłumy wielbicieli talentu i urody Catherine Deneuve przybyły w poniedziałek do warszawskiego EMPiK-u "Nowy Świat" na spotkanie ze słynną francuską aktorką - poinformowała PAP.
Już na godzinę przed zapowiedzianym spotkaniem przed EMPiK-iem zebrał się tłum czekających. Aktorka w futrze narzuconym na prostą bordową sukienkę pojawiła się dokładnie o 16.07 i od razu zabrała się za składanie autografów.
Oprócz prawdziwych wielbicieli wśród czekających na podpis znaleźli się również "zawodowi" kolekcjonerzy autografów. Pojawiło się sporo młodzieży, ale przeważali starsi kinomani, którzy pamiętają aktorkę z jej wczesnych filmów.
Znana z tego, że bardzo lubi dzieci i spędza dużo czasu z wnuczętami, Catherine Deneuve najszczerszym uśmiechem obdarzyła najmłodszego z fanów, 8-9-letniego chłopca.
Aktorka składała podpisy przede wszystkim pod swoim zdjęciem na okładce najnowszego numeru "TeleTygodnia", ale także na płytach "Paris, Paris", a nawet na podręczniku matematyki czy "Lalce" Bolesława Prusa.
Już na godzinę przed zapowiedzianym spotkaniem przed EMPiK-iem zebrał się tłum czekających. Aktorka w futrze narzuconym na prostą bordową sukienkę pojawiła się dokładnie o 16.07 i od razu zabrała się za składanie autografów.
Oprócz prawdziwych wielbicieli wśród czekających na podpis znaleźli się również "zawodowi" kolekcjonerzy autografów. Pojawiło się sporo młodzieży, ale przeważali starsi kinomani, którzy pamiętają aktorkę z jej wczesnych filmów.
Znana z tego, że bardzo lubi dzieci i spędza dużo czasu z wnuczętami, Catherine Deneuve najszczerszym uśmiechem obdarzyła najmłodszego z fanów, 8-9-letniego chłopca.
Aktorka składała podpisy przede wszystkim pod swoim zdjęciem na okładce najnowszego numeru "TeleTygodnia", ale także na płytach "Paris, Paris", a nawet na podręczniku matematyki czy "Lalce" Bolesława Prusa.