Niedawno emitowany na platformie Max trzeci sezon "Życia seksualnego studentek" będzie ostatnim w historii serii. Informacją o ostatecznym zakończeniu serialu dzieli się właśnie portal The Hollywood Reporter. To tym bardziej zaskakująca decyzja, że "
Życie seksualne studentek" regularnie znajdowało swoje miejsce w zestawieniach najczęściej oglądanych seriali na platformie Max. Zdaje się też, że twórcy wcale nie zamierzali kończyć jeszcze swojej pracy. Jak wiedzą wierni widzowie "
Życia...", trzeci sezon nie domyka wszystkich wątków, a główne bohaterki są dopiero na początku swojej uniwersyteckiej edukacji. Krzywda fanów może być o tyle mniejsza, że twórcy świadomie zdecydowali się na niekończenie sezonu kolejnym cliffhangerem, stawiając raczej na szczęśliwe i satysfakcjonujące zakończenie kolejnego zbioru odcinków.
Nikt nie kazał nam kończyć serialu ani nic w tym stylu – powiedział jakiś czas temu współscenarzysta serialu,
Justin Noble –
jako twórca po prostu nie interesuję się za bardzo cliffhangerami. Słowa te jasno wskazują, że anulowanie "
Życia seksualnego studentek" nie było długo planowaną decyzją, pozwalającą potencjalnie twórcom na spójne zakończenie historii, którą chcieli opowiedzieć.
"
Życie seksualne studentek" to serial HBO Max stworzony przez
Mindy Kaling i
Justina Noble'a. Jego bohaterkami są cztery dziewczyny rozpoczynające naukę w prestiżowym Essex College. To opowieść o młodych ludziach szukających swojego miejsca w dorosłym życiu i próbujących odnaleźć swoją drogę wśród zabaw, romantycznych relacji i nauki.
Warto przypomnieć, że zanim podjęto decyzję o anulowaniu "
Życia seksualnego studentek", z serialu odeszła jedna z jego głównych gwiazd,
Reneé Rapp, poświęcając się w pełni swojej karierze muzycznej. Spekuluje się, że strata popularnej aktorki była pierwszym impulsem do refleksji, czy aby na pewno warto jeszcze kontynuować serial.