Nie żyje Stanisław Sojka. Wybitny kompozytor i muzyk, pianista, skrzypek oraz wokalista zmarł dziś, 21 sierpnia. Informację na ten temat podała przed chwilą radiowa Trójka. Stanisław Sojka urodził się 26 kwietnia 1959 roku w Żorach. Od najmłodszych lat za namową rodziców rozwijał swój muzyczny talent: już jako siedmiolatek śpiewał w lokalnym chórze kościelnym, później został tam organistą. By dalej się kształcić, przeniósł się do Katowic, gdzie po Liceum Muzycznym trafił do Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego. Ukończył tam kierunek aranżacji i kompozycji, na boku szkoląc wokal w uczelnianym big-bandzie Puls. Z zespołem dokonał kilku nagrań do miejscowego oddziału Polskiego Radia, z którym będzie jeszcze wielokrotnie współpracował w przyszłości.
Lata 80. są przełomem dla młodego
Sojki. Jego debiutancki album "Blublula" – wydany w 1981 roku – został uznany przez dziennikarzy najlepszym albumem jazzowym roku, zdobywając status złotej płyty. To wielki sukces – raptem rok wcześniej
Sojka doczekał się także swojego pierwszego solowego hitu pod tytułem "Śliczna różdżkareczka". W konsekwencji sukcesu "Blubluli" muzyk zaczął coraz częściej podróżować z koncertami po Europie. Regularnie zaczął też występować jako "Stanisław Soyka" albo "Soyka", jak choćby na okładce wydanej w 1983 roku "Soyka Sings Ellington".
To jednak dopiero z początkiem lat 90.
Sojka wzniósł się na wyżyny swojej popularności z pomocą "Cudu niepamięci", "Tolerancji", "Play It Again", "Tak jak w kinie", "Hard to Part" czy "Kiedy jesteś taka bliska". Hity pomieściły się na dwóch albumach, "Acoustic" z 1991 roku i "Neopositive" z 1992 – świetnym wydawniczo czasie dla muzyka. W 1995 otrzyma też swojego pierwszego Fryderyka dla najlepszego artysty roku – sukces ten powtórzy jeszcze raz, osiem lat później.
Co ważne,
Sojka nie zapomniał nigdy o poezji i repertuarze sakralnym, obecnym w jego karierze od samych początków. Albumy "Sonety Shakespeare" (1995 rok), "Soykanova" (2002) "Tryptyk rzymski" (2003) i "W blasku światła" (2011) z poezją Jana Pawła II, "…Tylko brać – Osiecka znana i nieznana" (2010) czy nagrany wspólne z
Grzegorzem Turnauem utwór "Soplicowo" do filmu "
Pan Tadeusz" świadczyły o wyraźnym szacunku do literackiego dziedzictwa. Każdą z nich oczywiście opracował muzycznie.
Ale oprócz literatury,
Sojka miał także związki z filmem. Był autorem muzyki do kilku produkcji krótko- i pełnometrażowych (w tym "
Wieży"
Agnieszki Trzos), okazjonalnie pojawiał się na ekranie (jak choćby w "
Jutro będzie lepiej"), a także wykonał utwory do animacji studia Pixar. W filmie "
Toy Story" śpiewał "Druha we mnie masz", "Cuda" oraz "Żegnaj mój statku".
Swój ostatni album z nowym materiałem, "Muzyka i słowa", wydał w 2019 roku. O śmierci muzyka poinformowała radiowa Trójka. Zdaniem dziennikarzy, jeszcze dzisiejszego wieczoru artysta miał według planów wystąpić ze swoim repertuarem na scenie w Sopocie.