James Franco przygotowuje kolejny gejowski projekt. I znów będzie to film inspirowany prawdziwą historią. Obraz nosi tytuł "King Cobra" i opowie o kulisach morderstwa producenta gejowskich filmów pornograficznych Bryana Kocisa.
W sieci pojawiły się już pierwsze fotki z projektu. Dowiadujemy się z nich, że disnejowska gwiazda Garrett Clayton ("Teen Beach Movie") zagra znanego gejowskiego porno-aktora Brenta Corrigana.
Obraz wyreżyseruje Justin Kelly, który z Franco pracował już przy filmie "Kim jest Michael" opowiadającym historię geja, założyciela organizacji "nawracającej" z homoseksualizmu.
Bryan Kocis był założycielem Cobra Video. To właśnie u niego debiutował pod pseudonimem "Brent Corrigan" Sean Paul Lockhart. Brent był nieletni (miał 17 lat), kiedy wziął udział w pierwszym pornosie. Z miejsca stał się jedną z największych gwiazd Kocisa. W 2007 roku Harlow Raymond Cuadra i Joseph Manuel Kerekes wpadli na pomysł wybicia się w porno-biznesie kosztem Kocisa. Chcieli właśnie przejąć Brenta Corrigana. Sprawy potoczyły się inaczej i Kocis został zamordowany.