W rozmowie z londyńską gazetą "The Times"
Gary Oldman zapowiedział, że jest gotowy do przejścia na emeryturę. Laureat Oscara planuje pożegnać się z aktorstwem po zakończeniu serialu "
Kulawe konie".
Gary Oldman: Nie chcę być aktywny zawodowo w wieku 80 lat
Miałem karierę, której wielu mogłoby mi pozazdrościć. Kariery jednak marnieją, a poza aktorstwem interesują mnie jeszcze inne rzeczy - mówi
Oldman -
Kiedy jesteś młody, myślisz, że zdążysz zrobić wszystko. Czas pędzi jednak szybko. W przyszłym roku skończę 65 lat. Siedemdziesiątka czeka tuż za rogiem - przyznaje aktor -
Nie chcę być aktywny zawodowo w wieku 80 lat. Byłbym bardzo szczęśliwy, zaszczycony i uprzywilejowany, gdybym zagrał Jacksona Lamba (bohatera serialu "
Kulawe konie" - przyp. red.),
a potem odłożył słuchawkę. Gary Oldman występuje na ekranie od 40 lat. Przełomem w karierze był dla niego występ w filmie "
Sid i Nancy" (1986), w którym wcielił się w członka Sex Pistols, Sida Viciousa. W 2018 roku brytyjski aktor otrzymał pierwszego w karierze Oscara za rolę
Winstona Churchilla w dramacie historycznym "
Czas mroku". Amerykańska Akademia Filmowa nominowała go również za kreacje w "
Szpiegu" i "
Manku". Inne znane filmy z udziałem
Oldmana to: "
Dracula", "
Leon zawodowiec", trylogia "
Mroczny Rycerz" oraz seria "
Harry Potter". W przyszłym roku zobaczymy go w nowym dziele
Christophera Nolana pt. "
Oppenheimer". Gwiazdor zagrał w nim prezydenta Trumana.
"Kulawe konie": ostatnie dzieło Gary'ego Oldmana
"
Kulawe konie" to opowieść o dysfunkcyjnej grupie agentów MI5 i ich odrażającym szefie, Jacksonie Lambie. Bohaterowie próbują bronić Anglii przed wrogimi siłami, lawirując w niebezpiecznym świecie szpiegów. Realizowany na podstawie serii powieści
Micka Herrona serial powstaje dla Apple TV+. Aktualnie trwają ostatnie prace nad drugim sezonem. Premiera nowych odcinków już 2 grudnia.